Mundial 2018. Maciej Rybus zdradził, jak poznał swoją żonę. "Ciężko było o numer telefonu"

- Chodziłem z kolegą do jednej z pobliskich restauracji. Lana tam pracowała jako menadżerka. Początki nie były kolorowe i owocne. Rozmowa się nie kleiła i ciężko było o numer telefonu, ale się nie poddałem. Na początku nie mówiłem, że jestem piłkarzem. Lana też śmiała się z mojego akcentu. Później już nawet sam chodziłem do restauracji tylko na herbatę, żeby ją spotkać. Mówiłem, że przyjechałem do kolegi, mam trochę wolnego i postanowiłem go odwiedzić, a języka nauczyłem się w szkole. Taka taktyka - przyznał piłkarz Lokomotiwu Moskwa, Maciej Rybus. - Lana uczy się teraz polskiego. Była w Polsce ze mną na święta. Jeśli miałoby dojść do meczu Rosji z Polską to byłaby oczywiście za swoim mężem - zapewnił reprezentant Polski w rozmowie z dziennikarzem WP SportoweFakty, Mateuszem Skwierawskim

Komentarze (12)
avatar
Kpeter12
8.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
Polskich piłkarzy w większości stać na na Rosjanki lub Ukrainki,zenada. 
avatar
Desolace
8.06.2018
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Rozmowa się nie kleiła i ciężko było o numer aż pewnie zrobiła research i dowiedziała się, że jest piłkarzem i może złapać okazję aby się ustawić na całe życie. Niestety taka smutna prawda, pew Czytaj całość
Jacek Neugebauer
8.06.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
No i po co mu takie coś, pół dnia przed lustrem, i pół dnia poza domem a chłop głodny, 
avatar
adlerxx
8.06.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Kilo tapety. Po co tyle dziewczyna na siebie nakłada? Nie da się obiektywnie ocenić jej urody. 
art-e
8.06.2018
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Dostał numer telefonu jak dziewczyna się dowiedziała, że jest zawodnikiem Lokomotiv-u i nieźle zarabia. Nic w tym złego, proza życia, tylko życzyć powodzenia i długich lat w szczęściu, również Czytaj całość