En(d)gland? Fenomenalny Suarez katem Synów Albionu! - relacja z meczu Urugwaj - Anglia

Wielki powrót Luisa Suareza! Piłkarz sezonu 2013/2014 angielskiej Premier League wrócił do gry po kontuzji kolana i w swoim pierwszym meczu na MŚ praktycznie wyrzucił z mundialu reprezentację Anglii.

Pojedynek Urugwaju z Anglią był starciem przegranych z pierwszej kolejki, ale o ile Anglicy w meczu z Włochami zaprezentowali się bardzo pozytywnie i przegrali z jeszcze lepiej dysponowaną Squadra Azzurra, to porażki Urugwajczyków z Kostaryką 1:3 nikt się nie spodziewał. Z drugiej strony 4. ekipa ostatnich MŚ przegrała na inaugurację w pełni zasłużenie.

- Jeśli przegramy z Urugwajem, czekać nas będzie koszmarne i frustrujące lato. Nie znajdziemy na ziemi miejsca, w którym będziemy mogli schować się przed światem, jeśli pożegnamy się z turniejem już po fazie grupowej - mówił przed spotkaniem kapitan reprezentacji Anglii Steven Gerrard.
[ad=rectangle]
Synowie Albionu zrobili wszystko, co mogli, by uniknąć kompromitacji, ale Urugwaj miał Fernando Muslerę i Luisa Suareza. W pierwszym spotkaniu z Kostaryką Oscar Tabarez nie mógł skorzystać ze swojego najlepszego gracza. 27-letni król strzelców i Piłkarz Sezonu 2013/2014 angielskiej Premier League 22 maja przeszedł operację kolana, ale na pojedynek z Anglikami wrócił do składu Los Charruas. Wypadł z niego z kolei środkowy obrońca Diego Lugano, ale doświadczonego kapitana godnie zastąpił 19-letni (!) Jose Maria Gimenez.

Suarez zdobył dla Liverpoolu 78 bramek w meczach z angielskimi klubami, ale bramkarza reprezentacji Anglii Joe Harta pokonał do tej pory tylko raz w sześciu z nim pojedynkach. Tymczasem już od pierwszego gwizdka spotkania w Sao Paulo polował na powiększenie dorobku. W 5. minucie chciał zaskoczyć Harta bezpośrednim uderzeniem z rzutu rożnego w bliższy róg, który golkiper The Citizens pozostawił bez opieki. Anglik zdołał jednak naprawić swój błąd w ustawieniu i zdążył z interwencją. W odpowiedzi Wayne Rooney z rzutu wolnego z 20 metrów uderzył nad urugwajskim murem tak, że Muslera ani zipnął, ale na jego szczęścia piłka minęła - choć o centymetry - spojenia słupka z poprzeczką jego bramki. "Wazza" na pierwsze swoje mundialowe trafienie musiał jeszcze poczekać.

Od pierwszego gwizdka byliśmy świadkami otwartego, rozgrywanego w dobrym tempie spotkania. W 15. minucie po prostym błędzie Phila Jagielki, który zamiast wybić piłkę po dośrodkowaniu z prawej strony, przedłużył futbolówkę na lewą stronę, gdzie nabiegł na nią Cristian Rodriguez i huknął z lewej nogi tak, że piłka poszybowała tuż nad angielską poprzeczką. Hart byłby bez szans, gdyby tylko leciała ciut niżej w światło jego bramki.

W 30. minucie Rooney był jeszcze bliżej zdobycia gola niż w 10. minucie, ale do urugwajskiej siatki wpadła nie piłka, a on sam. Po centrze Gerrarda z rzutu wolnego gwiazdor Manchesteru United wygrał pojedynek powietrzny z Martinem Caceresem, ale z dwóch metrów posłał piłkę w poprzeczkę bramki Muslery.

W 39. minucie Suarez pokazał Rooney'owi, jak skutecznie grać głową. Po dośrodkowaniu Edinsona Cavaniego snajper Liverpoolu uciekł spod krycia Phila Jagielki i kontrującą "główką" z 9 metrów pokonał Harta. Riposta Anglików mogła być natychmiastowa, ale dobrze zachował się Muslera, który obronił mocne uderzenie Danny'ego Welbecka z 8 metrów.
[event_poll=24700]
Drugą połowę Suarez rozpoczął w identyczny sposób jak pierwszą, od próby wkręcenia piłki do bramki Anglii z rzutu rożnego. Sytuacja z pierwszej części nie zmusiła Harta do obsadzenia obu słupków obrońcami, ale i tym razem zdołał zatrzymać piłkę uderzoną przez Suareza dosłownie na linii bramkowej.

W pierwszych minutach po przerwie Los Charruas zamknęli rywali na ich połowie, a w 51. minucie powinni prowadzić już 2:0, ale świetną sytuację po kapitalnym prostopadłym podaniu Nicolasa Lodeiro zmarnował Cavani, przegrywając pojedynek sam na sam z Hartem. Podobno niewykorzystane sytuacje się mszczą, ale w tym wypadku było inaczej: w 54. minucie po dograniu Leigthona Bainesa Rooney w polu karnym do piłki i uderzył płasko lewą nogą, ale Muslera błyskawicznie zszedł do parteru i obronił to uderzenie Anglika. Rooney zrobił wszystko zgodnie ze sztuką, ale jeszcze lepiej zachował się Muslera.

Goniącym wynik podopiecznym Roy'a Hodgsona udało się zepchnąć Urugwaj do głębokiej defensywy, ale na kolejny strzał w światło swojej bramki Muslera czekał do 74. minuty, kiedy pewnie chwycił piłkę po strzale Daniela Sturridge'a. Kilkadziesiąt sekund później przełamał się Rooney. Kontratak Anglii prawym skrzydłem wyprowadził Glen Johnson i dograł w pole karne do "Wazzy", który tym razem z trzech metrów skierował piłkę do bramki rywali. To pierwsze trafienie 29-letniego Anglika w historii jego występów na MŚ.

Na kwadrans przed końcem mecz rozpoczął się na nowo. Do ataku ruszyli Urugwajczycy, których czeka jeszcze arcytrudny pojedynek z Włochami w trzeciej serii, ale Anglicy bronili się dzielnie i umiejętnie, radząc sobie z dośrodkowaniami słanymi w kierunku Suareza i Cavaniego.

W 85. minucie Suarez udowodnił jednak, że jest jednym z najlepszych środkowych napastników świata. Muslera posłał dalekie podanie na połowę Anglii, które do Suareza głową przedłużył... Gerrard, gwiazdor Liverpoolu wygrał pojedynek biegowy z Garym Cahillem i strzałem z 8 metrów rozerwał siatkę w bramce Anglii!

Porażka nie oznacza, że Anglicy już na sto procent wracają do domu, ale ich szanse na awans zmalały niemal do zera. Mistrzowie świata muszą liczyć teraz na zwycięstwa Włochów z Kostaryką i Urugwajem.

To pierwsza od 1970 roku wygrana Urugwaju z drużyną z Europy na mistrzostwach świata. Urusi nie wygrali do czwartku żadnego z 15 ostatnich mundialowych spotkań z rywalami ze Starego Kontynentu!

Urugwaj - Anglia 2:1 (1:0)
1:0 - Suarez 39'
1:1 - Rooney 76'
2:1 - Suarez 85'

Składy:

Urugwaj: Fernando Muslera - Martin Caceres, Jose Maria Gimenez, Diego Godin, Alvaro Pereira - Cristian Rodriguez (79' Jorge Fucile), Alvaro Gonzalez, Egidio Arevalo, Nicolas Lodeiro (67' Christian Stuani) - Luis Suarez, Edinson Cavani.

Anglia: Joe Hart - Phil Jagielka, Glen Johnson, Gary Cahill, Leighton Baines - Steven Gerrard, Jordan Henderson (87' Rickie Lambert) - Raheem Sterling (64' Ross Barkley), Wayne Rooney, Daniel Sturridge - Danny Welbeck (71' Adam Lallana).

Żółte kartki: Godin (Urugwaj) oraz Gerrard (Anglia).

Sędzia: Carlos Velasco Carballo (Hiszpania).

Komentarze (232)
avatar
kiler 1
20.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Anglia co mistrzostwa to faworyci,co mistrzostwa wielkie aspiracje,co mistrzostwa wielcy piłkarze w składzie,co mistrzostwa wielkie nadzieje i co mistrzostwa to samo czyli wielkie g....o! Oni s Czytaj całość
avatar
Dowson
20.06.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Gerrard walczyl na 35 metrze o wysoką pilkę której równie dobrze w ogóle nikt mógł nie sięgnąć . popatrzcie lepiej jak obroncy kryli Suareza . To super zawodnik i ja bym właśnie tu szukał pr Czytaj całość
avatar
-K-
20.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Osobiscie, wole ogladac Suareza I Cavaniego w MS niz Anglie. Rooney zarabia 300 tys. funrtow na tydz. a mine ma jakby musial pracowac w obozie pracy. 
avatar
dragosani
20.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Należy w trybie natychmiastowym zmienić obywatelstwo na polskie, a wówczas na lotnisku zostaniecie przywitani chlebem i solą oraz chóralnym "nic się nie stało"... O wywiadach i autografach nawe Czytaj całość
avatar
Polandinho
20.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najsłabszym punktem Anglii był Sterling, fakt lubi dryblować ale to nie znaczy że umie to robić, bardziej przypomina żywiołową małpke z zoo.Barkley na przyszłość jest lepszym rozwiązaniem dla A Czytaj całość