Lionel Messi wywiera presję na selekcjonerze. "Najlepiej czuję się w systemie 4-3-3"

Lionel Messi przyznał, że liczy na to, iż Argentyna w dalszej części MŚ będzie grać systemem 4-3-3. Słowa Lionela Messiego nie zasmuciły selekcjonera Alejandro Sabelli.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Wygrane spotkanie z Bośnią i Hercegowiną reprezentacja Argentyny rozpoczęła w dość nietypowym ustawieniu 3-5-2 z wysoko ustawionymi po bokach nominalnymi obrońcami Marcosem Rojo oraz Pablo Zabaletą, a także wysuniętymi Lionelem Messim i Sergio Aguero. Rozwiązanie to nie funkcjonowało najlepiej, a w efekcie już w 46. minucie Alejandro Sabella dokooptował do linii ataku Gonzalo Higuaina. Jakim ustawieniem Albicelestes zagrają z Iranem?Messi nie kryje, że chciałby zmiany początkowej taktyki. - Preferuję 4-3-3, w którym czuję się najlepiej, mając obok siebie dwóch dodatkowych napastników. Jesteśmy Argentyną i nie możemy oglądać się na to, jak grają inni - wywiera presję na selekcjonerze.
Czy Sabella spełni życzenie swojej największej gwiazdy? - Słowa Leo mnie nie zdenerwowały. Został zapytany, jakie ustawienie lubi najbardziej i odpowiedział. Zawsze zresztą twierdził, że 4-3-3 z di Marią z przodu najbardziej mu odpowiada, więc nie jest to nic nowego - uspokaja trener. - U nas każdy może wyrażać swoje opinie i byłoby nie w porządku, gdybym zamykał komuś usta. Do wszystkich piłkarzy mam pełne zaufanie - dodaje.

Argentyńczycy nie zachwycili w pojedynku z Bośnią i Hercegowiną, ale wygrali 2:1 i są na najlepszej drodze do wyjścia z grupy z pierwszego miejsca. Jeśli nie oddadzą pozycji lidera, w walce o ćwierćfinał jeden z faworytów mundialu zmierzą się ze Szwajcarią, Ekwadorem bądź Hondurasem.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Czy trener powinien uwzględnić sugestie Lionela Messiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×