Gianluigi Buffon: Nie ma co ukrywać, zawiedliśmy i odpadamy zasłużenie

Golkiper reprezentacji Włoch przyznaje, że jego zespół nie zrobił wystarczająco dużo, by wywalczyć awans do najlepszej "16" mundialu. - Kreowaliśmy niewiele sytuacji - tłumaczy.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Gianluigi Buffon nie rozczarował w pojedynku z Urugwajem, jednak nie zdołał zachować czystego konta i skapitulował po strzale Diego Godina w 81. minucie. Trafienie stopera Atletico Madryt zadecydowało o wczesnym pożegnaniu Squadra Azzurra z mundialu.- To bardzo smutny dzień dla zespołu, poszczególnych piłkarzy i całego narodu. Nie ma co ukrywać, nasze niepowodzenie nie jest dziełem przypadku. Zaliczyliśmy udany start i rozbudziliśmy nadzieje, ale w dwóch kolejnych pojedynkach niestety stworzyliśmy niewiele klarownych sytuacji i nie zdobywaliśmy goli. Odpadamy zasłużenie - stwierdził doświadczony golkiper.
- Po wpadce w mundialu 2010 rozegraliśmy dwie dobry imprezy, ale tym razem ponownie zawiedliśmy. Liczymy, że ze względu na udany start w Euro 2012 i Pucharze Konfederacji krytycy nas oszczędzą. Media wciąż wskazują, że Pirlo, Buffon, Barzagli czy Chiellini są za starzy, ale kiedy przychodzi co do czego, to właśnie na tych piłkarzy wszyscy najbardziej liczą. Chcielibyśmy nieco większego szacunku - przyznał bramkarz Juventusu.

- Trzeba przeanalizować błędy i wyciągnąć wnioski, by w przyszłości podobnie niepowodzenia nie miały już miejsca - dodał Buffon, który niemal na pewno nie zagra na kolejnych mistrzostwach w Rosji.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×