Bohater Brazylii: Płaczemy ze szczęścia, ogromna presja utrudnia nam zadanie
Julio Cesar przyznaje, że Brazylijczycy spodziewali się bardzo trudnego zadania w meczu z Chile. Wyjawia, iż na jego zespole spoczywała olbrzymia presja.
Konrad Kostorz
Reprezentacja Brazylii przed czterema laty z łatwością pokonała Chilijczyków w 1/8 finału, zdobywając trzy gole i nie tracąc ani jednego. Tym razem ekipa Jorge Sampaoliego zdecydowanie wyżej zawiesiła poprzeczkę Canarinhos i do wyłonienia zwycięzcy konieczna była serii jedenastek. W niej błyszczał Julio Cesar, który obronił uderzenia Mauricio Pinilli i Alexisa Sancheza.- Oczekiwaliśmy bardzo ciężkiego zadania. Poważne problemy pojawiły się, kiedy rywale doprowadzili do wyrównania. Spoczywa na nas ogromna presja, która z pewnością nie ułatwia zadania. Niekoniecznie przyjemnie jest rywalizować przed własną publicznością - przyznał doświadczony bramkarz.
Zespół Luiza Felipe Scolariego do realizacji celu musi wygrać jeszcze trzy pojedynki. - Zdajemy sobie z tego sprawę, ale nie przeszkadza nam to już teraz się cieszyć - stwierdził 34-latek.