Mats Hummels: Ustaliliśmy, że nie upokorzymy Brazylii

Choć w półfinale mistrzostw świata Niemcy pokonali Brazylię aż 7:1, to Mats Hummels twierdzi, że podopieczni Joachima Loewa w przerwie spotkania ustalili, że... "nie upokorzą" Canarinhos.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Niemcy prowadzili z Brazylią po 29 minutach już 5:0, co praktycznie zamknęło sprawę awansu do finału mundialu. Mats Hummels zdradza, że w przerwie spotkania rozgrywanego w Belo Horizonte Niemcy postanowili ściągnąć nogę z gazu.
- Ustaliliśmy w przerwie, że musimy zachować koncentrację i nie starać się upokorzyć Brazylii. Powiedzieliśmy sobie, że musimy zachować powagę. Rywalowi trzeba okazać szacunek. To ważne, że to nam się udało i nie chcieliśmy pokazywać jakichś trików czy czegoś takiego. Zagraliśmy swoją grę przez pełne 90 minut. Nie chcieliśmy upokorzyć Brazylii - przekonuje stoper Borussii Dortmund.

Między 23. a 29. minutą Die Nationalmanschaft wbił Brazylijczykom aż cztery bramki. - Po drugim golu Brazylijczycy byli zmieszani. Byli niezorganizowani na boisku i nie zmarnowaliśmy szansy, strzelając w sumie pięć bramek. To nie zdarza się często, więc powinno nas to cieszyć - dodaje Hummels.

Abstrahując od intencji Hummelsa, Niemcy zafundowali Brazylii najwyższą porażkę od 94 lat, kiedy w 1920 roku Canarinhos przegrali 0:6 z Urugwajem w Copa America.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Niemcom udało się "nie upokorzyć" Brazylii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×