Ależ pech Gąsienicy-Daniel. Szło jej znakomicie

"Biję się w pierś". W to, co robi Żyła, aż trudno uwierzyć

Drugi gigant w tym sezonie odbywał się w Sestriere. Po dobrym występie na inaugurację, w którym Maryna Gąsienica-Daniel zajęła ósme miejsce, kibice mieli apetyt na więcej. Na starcie stanęła także Magdalena Łuczak.

W Sestriere gigant odbywał się przy dobrej pogodzie, ale wcześniej godzinami padał śnieg. W związku z tym część trasy nie była najlepiej przygotowana i nie utrzymywała się w dobrym stanie. To była zła informacja dla Polek. Gąsienica-Daniel jechała z 15. numerem startowym, a Łuczak z 48.

Maryna Gąsienica-Daniel jednak nic sobie z tego nie robiła. Jechała znakomicie i uzyskiwała lepszy czas od prowadzącej Petry Vlhovej. Jechała na miejsce w czołowej szóstce, jednakże na ostatnich bramkach przed metą miała prawdziwego pecha.

Polka wpadła w dziurę. Wewnętrzna narta podbiła zewnętrzną i upadła. Wielka szkoda, bo było widać, że jest w formie pozwalającej jej walczyć o czołowe lokaty.

Niestety, również Magdalena Łuczak nie zobaczymy w drugim przejeździe. Polka dobrze spisała się na górze trasy, jednak później już zbyt dużo straciła. Ostatecznie zajęła 34. miejsce.

Po pierwszym przejeździe prowadzi Petra Vlhova, z minimalną przewagą nad Martą Bassino. Podium uzupełnia Tessa Worley.

Wyniki 1. przejazdu:

Czytaj więcej:
Kubacki "w swoim świecie". Media oceniły konkurs w Titisee-Neustadt

ZOBACZ WIDEO: "To afera polityczna". Mocne słowa o premii dla piłkarzy

Nowy sezon skoków narciarskich. Oglądaj na żywo w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).