Alpejski PŚ. Maryna Gąsienica-Daniel bez punktów w supergigancie. Rywalizacja w cieniu fatalnych upadków

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Maryna Gąsienica-Daniel
PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Maryna Gąsienica-Daniel
zdjęcie autora artykułu

Maryna Gąsienica-Daniel zajęła 38. miejsce w supergigancie alpejskiego Pucharu Świata w Val di Fassa. Zwyciężyła Włoszka Federica Brignone. W trakcie zawodów doszło do dwóch bardzo poważnych upadków.

Ostatniego dnia zmagań we włoskim kurorcie w Val di Fassa zawodniczki rywalizowały w supergigancie. Premierowe zwycięstwo w sezonie zanotowała Federica Brignone. Włoszka wyprzedziła o 0,59 s. liderkę klasyfikacji generalnej Larę Gut-Behrami i o 0,72 s. Corinne Suter.

Dopiero 38. miejsce zanotowała jedyna reprezentantka Polski, Maryna Gąsienica-Daniel. Polka jednak zdecydowanie lepiej czuje się w slalomie gigancie, w którym kolejne zawody zaplanowano na 6 marca (sobota) w Jasnej.

Podczas rywalizacji doszło do dwóch fatalnie wyglądających upadków. Z trasy wypadły Norweżka Kajsa Vickhoff Lie oraz Austriaczka Rosina Scheenberger. Każda z nich zakończyła swój przejazd w siatkach ochronnych. Na ten moment nie wiadomo, jak poważne w skutkach będą kontuzje wymienionych zawodniczek, jednak najprawdopodobniej żadna z nich nie wystąpi już do końca trwającego sezonu.

Wyniki supergiganta kobiet w Val di Fassa

Miejsce Zawodniczka Kraj Czas
1.Federica BrignoneWłochy1:14.61
2.Lara Gut-BehramiSzwajcaria+0.59
3.Corinne SuterSzwajcaria+0.72
4.Elena CurtoniWłochy+0.78
5.Francesca MarsagliaWłochy+0.83
6.Marta BassinoWłochy+0.86
38.Maryna Gąsienica-DanielPolska+3.52

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata

Miejsce Zawodniczka Kraj Punkty
1.Lara Gut-BehramiSzwajcaria1227
2.Petra VlhovaSłowacja1040
3.Michelle GisinSzwajcaria894
37.Maryna Gąsienica-DanielPolska141

Czytaj także: - Oberstdorf 2021. Granerud rozczarowany po konkursie. "Pierwszy skok był desperacki"Włodzimierz Szaranowicz pod wrażeniem Piotra Żyły. "Szaleństwo zostało nagrodzone"

ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
Gabi
28.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kajsa- złamana kość piszczelowa i strzałkowa. Nie wiem co z Rosiną, ale wypadek Austriaczki był tak makabryczny, że boje się szukać informacji co z jej nogą. Czytaj całość
avatar
RaFanka
28.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Te wypadki były koszmarne! Austriaczka złamała nogę, co było widać w powtórce. Obie wyły z bólu. Bardzo źle to wyglądało.