Polacy prowadzili w meczu z Brazylią na MŚ w beach soccerze, ale przegrali 4:7

Polska przegrała z Japonią 4:9 na mistrzostwach świata w piłce nożnej plażowej

W trzeciej minucie Jenilson Brito Rodrigues Mao obronił strzał Bogusława Saganowskiego, ale zwycięzcy europejskich eliminacji do mistrzostw świata mieli po tej akcji rzut rożny. Po podaniu Tomasza Lenarta, pierwszego gola meczu zdobył głową Jakub Jesionowski. W szóstej minucie przewrotką wyrównał Lucas Tadeu Azevedo Lucao. Gdy do zakończenia pierwszej tercji pozostawało 121 sekund, sędzia podyktował rzut wolny po faulu Dominika Depty. Szansy na zmianę wyniku nie wykorzystał Filipe Duarte da Silva, który nie pokonał Macieja Marciniaka. Po pierwszej części był remis.

Zwycięzcy Pucharu Interkontynentalnego 2016 objęli prowadzenie w dwudziestej minucie gry, a trzy sekundy przed końcem drugiej tercji podwyższyli na 3:1. W trzeciej odsłonie Brazylijczycy strzelili cztery gole, a Polacy - trzy. Dwie bramki, w tym jedną z rzutu karnego, zdobył 40-letni Saganowski. Drugie trafienie w meczu zaliczył też Jesionowski.

Polacy byli w grupie z Brazylią również podczas mistrzostw świata 2006 oraz Pucharu Interkontynentalnego 2016. W 2006 roku Biało-Czerwoni przegrali wtedy z gospodarzami i późniejszymi zwycięzcami tego turnieju 2:9. Dla polskich zawodników było to pierwsze w historii spotkanie na MŚ. Uczestniczyli w nim: Mao, Depta, Saganowski (wtedy też znalazł się na liście strzelców) oraz Witold Ziober, którzy wzięli udział także w rywalizacji na Bahamach.

W listopadzie 2016 roku Canarinhos wywalczyli Puchar Interkontynentalny. W drugim dniu tych zawodów pokonali Polaków. Podopieczni trenera Marcina Stanisławskiego prowadzili wtedy 1:0 (po pierwszej tercji) i 2:1 (po kwadransie meczu). Później padły jeszcze cztery gole, wszystkie zdobyli zawodnicy z Ameryki Południowej.

Brazylia - Polska 7:4 (1:1, 2:0, 4:3)

Gole: Lucao (5:08), Catarino (19:55, 30:05), Rodrigo (23:57, 33:52), Fernando (25:55), Mauricinho (35:54) - Jesionowski (2:22, 34:22), Saganowski (31:46, 35:42)

Wyjściowy skład Brazylijczyków: Jenilson Brito Rodrigues Mao, Diogo Catarino da Silva, Bruno da Silva Xavier, Luiz Alberto Braga Datinha, Mauricio Pereira Braz de Oliveira Mauricinho.

Zmiennicy: Rafael Augusto de Lima Padilha, Fernando Valenca Ddi, Filipe Duarte da Silva, Daniel Nogueira Lima, Lucas Tadeu Azevedo Lucao, Rafael Antonio Jesus Pinto Bokinha, Rodrigo da Costa.

Wyjściowy skład Polaków: Maciej Marciniak, Michał Łabędzki, Karim Madani, Dominik Depta, Piotr Klepczarek.

Zmiennicy: Szymon Gąsiński, Filip Gac, Konrad Kubiak, Tomasz Lenart, Jakub Jesionowski, Witold Ziober, Bogusław Saganowski.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: olbrzymie emocje w meczu Realu Madryt! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W pierwszym niedzielnym meczu Tahiti pokonało Japonię 4:3. Hat-tricka zaliczył Takuya Akaguma. Gdy do zakończenia pozostawało 75 sekund bramkę na 4:3 zdobył Li Fung Kuee. Natomiast 21 sekund przed końcem rzutu karnego nie wykorzystał Takasuke Goto, który w meczu z Polską strzelił pięć goli. Jego strzał obronił najlepszy bramkarz mistrzostw świata 2015 Jonathan Torohia.

Największym dotychczasowym zaskoczeniem turnieju na Bahamach jest porażka Portugalczyków z Paragwajem 3:5. Dwa gole dla zwycięzców zdobył król strzelców poprzedniej edycji światowego czempionatu Pedro Moran. W 2015 roku Portugalczycy przegrali w grupie z Senegalem, ale później pokonali już wszystkich i triumfowali na mistrzostwach świata.

W pierwszej kolejce fazy grupowej Paragwaj przegrał ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.

Wyniki drugiej kolejki fazy grupowej: 
Grupa A: Szwajcaria - Ekwador 9:5, Bahamy - Senegal 1:10.  
Grupa B: Włochy - Iran 5:4, Meksyk - Nigeria 3:3 po trzech tercjach - 4:5 po dogrywce. 
Grupa C: Portugalia - Paragwaj 3:5, Panama - Zjednoczone Emiraty Arabskie 2:2 po trzech tercjach i dogrywce, 2:3 w rzutach karnych.
Grupa D: Tahiti - Japonia 4:3, Brazylia - Polska 7:4.
We wtorek 2 maja o 21:30 polskiego czasu rozpocznie się mecz Polska - Tahiti.