Wielki "Lewy"! Dla niego nie ma rzeczy niemożliwych

Sezon 2021/2022 w Bundeslidze dobiegł końca. W praktycznie każdym meczu Robert Lewandowski bił jakiś rekord. W ogólnym rozrachunku piąty raz z rzędu wygrał klasyfikację strzelców Bundesligi. To historyczne osiągnięcie.

Rafał Sierhej
Rafał Sierhej
Robert Lewandowski PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Wiemy już oficjalnie, że Robert Lewandowski chce odejść z Bayernu Monachium latem. Przed meczem z VfL Wolfsburg poinformował o tym sam dyrektor Hasan Salihamidzić [WIĘCEJ TUTAJ].

W sezonie 2021/2022 Polak ponownie nie miał sobie równych na niemieckich boiskach. Kolejny raz z rzędu wygrał armatkę dla najlepszego strzelca całych rozgrywek Bundesligi.

Dokonał tego po raz piąty z rzędu, a siódmy w całej swojej karierze. Najwięcej goli (41) strzelił oczywiście w poprzednich rozgrywkach, gdy pobił rekord legendarnego Gerda Muellera. Obecne rozgrywki zakończył z liczbą 35 zdobytych bramek.

ZOBACZ WIDEO: Ustalono strategię transferową. "Bardzo ważne rozmowy z Lewandowskim"

W historii Bundesligi nikt nie wygrał tytułu króla strzelców pięć razy z rzędu, nie udało się to nawet wspomnianemu już Mullerowi. Lewandowski napisał więc piękną historię na kartach niemieckiej piłki klubowej.

W historii całego futbolu żadnemu piłkarzowi nie udało się zdobyć tytułu najlepszego strzelca ligi sześciokrotnie z rzędu. Lewandowski dzięki swojemu wyczynowi dołączył z kolei do jedynych dwóch piłkarzy, którym się to wcześniej udało. Teraz ten tercet tworzyć będzie wspólnie z Lionel Messim oraz Jean-Pierre Papinem.

Nie udało się to takim wielkim napastnikom jak: Cristiano Ronaldo, Alan Shearer czy Thierry Henry. Lewandowski wyprzedził ich wszystkich swoim wyczynem. Pozostaje pytanie, czy będzie szansa na szósty tytuł w nadchodzącym sezonie? Niewiele na to wskazuje.

Zobacz też:
Nietypowy kierunek byłego selekcjonera mistrzów świata
Media: zaskakujący transfer Legii Warszawa?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×