W sobotę Hasan Salihamidzić wyszedł przed szereg i oficjalnie potwierdził, że Robert Lewandowski nie przedłuży kontraktu z klubem. Kluczowy zawodnik będzie mógł odejść na zasadzie transferu bezgotówkowego latem przyszłego roku. Bayern Monachium musi powoli szukać nowego napastnika.
Fani Bayernu już znaleźli winowajcę. Jak się okazało, Bośniak nawet nie złożył reprezentantowi Polski oferty przedłużenia kontraktu. Dziennikarz "Bilda" zrelacjonował wydarzenia po zremisowanym 2:2 meczu z VfL Wolfsburg.
"Na mistrzowskiej fecie drużyna Bayernu świętuje z kibicami na scenie, a dyrektor sportowy Hasan Salihamidzic zostaje wygwizdany. To skutek wydarzeń wokół Lewandowskiego?" - pytał Tobi Altschaeffl w mediach społecznościowych.
Odejście Lewandowskiego będzie kolejną klęską działacza, który jest zatrudniony na Allianz Arena od sierpnia 2017 roku. Salihamidzić w ostatnim czasie nie potrafił dogadać się z Davidem Alabą i Niklasem Suele. Dodatkowo wciąż niejasna jest przyszłość Serge'a Gnabry'ego.
Beim Fanfest des FC Bayern wird die Mannschaft auf der Bühne von den Fans gefeiert, Sport-Vorstand Hasan Salihamidzic bekommt dagegen Buh-Rufe. Ergebnis der Vorgänge rund um Lewandowski?
— Tobi Altschäffl (@altobelli13) May 14, 2022
Czytaj także:
Lewandowski oceniony za ostatni mecz
Nikt już nie pamięta o meczu. Niemcy piszą tylko o Lewandowskim
ZOBACZ WIDEO: Komu należy się Złota Piłka? "Tu nie ma wątpliwości"