O sukcesie rozmów poinformowali prezesi Pogoni, Jarosław Mroczek oraz Olimpii, Maciej Buryta. W następnym sezonie żeńska drużyna ze Szczecina będzie grać pod nazwą Pogoń.
- To wielki dzień dla Pogoni. Chcemy, żeby piłka kobieca była jeszcze bardziej widoczna w mieście. Pracowaliśmy nad tym projektem przez ponad pół roku. Nie jest to połączenie na pięć minut, a przynajmniej na kilka lat - mówi Jarosław Mroczek.
W Ekstralidze Kobiet występują aktualnie między innymi Górnik Łęczna i Śląsk Wrocław. Będzie w niej również Pogoń, o ile Olimpia utrzyma się w elicie. Drużyna ze Szczecina ma punkt przewagi nad strefą spadkową, a najbliższy mecz rozegra z będącą w niej Tarnovią Tarnów.
- Przeżywam bardzo to połączenie. Rozpoczęliśmy tworzenie Olimpii 17 lat temu od malowania bramek i przycinania trawy na boisku. Teraz to jeden z najmocniejszych organizacyjnie klubów w Polsce. Podjęliśmy decyzję, że wspólnie w Pogoni zrobimy sukces na arenie ogólnopolskiej, a następnie w Europie - zapowiada Buryta.
Budżet kobiecego zespołu ze Szczecina to aktualnie 800-900 tysięcy złotych. Zostanie on podniesiony w następnym sezonie, co ma wiązać się ze wzmocnieniem kadry. Drużyna będzie rozgrywać część meczów na obiektach miejskich użytkowanych przez Pogoń.
- Pierwszymi działaniami będą polepszenie warunków treningowych i rozbudowanie sztabu pierwszego zespołu. Następnie będzie realizować te same działania w grupach młodzieżowych - mówi Buryta.
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"
Czytaj także: Napastnik dołączy do Legii. Dobra okazja dla warszawskiego klubu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol jak z... gry komputerowej! Nie było czego zbierać