Vladan Kovacević opuści Raków? Wiemy, które kluby się nim interesują. Również z Polski!

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Vladan Kovacević
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Vladan Kovacević

Vladan Kovacević został uznany najlepszym bramkarzem Ekstraklasy, co dziwić nie może - golkiper Rakowa zaliczył bowiem świetny sezon. Tak samo nie dziwi zainteresowanie nim zza granicy. WP SportoweFakty znają nazwy klubów, które chcą go kupić!

Vladan Kovacević  to jeden z najlepszych transferów w historii Rakowa. Choć częstochowski klub wydał na niego niemało (nieoficjalnie to 500 tysięcy euro), to wszystko wskazuje na to, że ta inwestycja zwróci się z nawiązką.

Zresztą, na boisku już się zwróciła. Kovacević pokazał się ze świetnej strony nie tylko w polskiej lidze, ale i w europejskich pucharach. Doskonale broni karne, ale to nie jedyny jego atut.

W zakończonym sezonie aż 16 razy zachował czyste konto.

ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #8: co dalej z Lewandowskim? Transfer na horyzoncie

We wtorek pojawiły się informacje, że Kovaceviciem interesuje się Glasgow Rangers. Szkoci szukają nowego golkipera i zwrócili uwagę właśnie na Vladana. O sprawie pisał między innymi "Glasgov Evening Times" piórem Aidana Smitha. Miałby tam zostać następcą Allana McGregora, który zamierza zakończyć karierę.

Lech też pytał o niego

Z naszych informacji wynika, że zainteresowanie Szkotów jest prawdziwe. Natomiast, co w sumie nie może dziwić, nie jest to jedyny klub, który widziałby Kovacevicia u siebie. Jak usłyszały WP SportoweFakty, chętnych jest dużo więcej.

Co ciekawe, jak nieoficjalnie słyszymy, na tej liście znalazł się polski klub. Całkiem niedawno o 24-letniego Kovacevicia miał pytać Lech Poznań. Jeszcze wcześniej (ale to zimą) sondować temat miała też Legia Warszawa. Natomiast szansa na transfer wewnętrzny jest praktycznie zerowa.

Niemcy i Belgowie też go chcą

Nie wiemy wprawdzie ile Raków będzie chciał za najlepszego bramkarza ligi (ani czy będzie zainteresowany sprzedażą już teraz), ale jest pewne, że polskich klubów na Kovacevicia już nie stać.

Z informacji WP SportoweFakty wynika, że bramkarz Rakowa znalazł się na liście życzeń takich klubów jak Augsburg, Royal Antwerp, Bologna, Glasgow Rangers i właśnie Lech. Do tego dochodzi sporo innych klubów, ale ich nazw nie ma nawet sensu wymieniać, bo na pewno na Kovacevicia ich nie stać.

Kovacević ma kontrakt z Rakowem do lata 2024 roku, a więc polski klub w pełni kontroluje sytuację i to od szefów wicemistrza Polski będzie zależało, czy i za ile Vladan mógłby opuścić klub tego lata.

Piotr Koźmiński, WP SportoweFakty

Były piłkarz Korony mieszka w Hongkongu
Bielik dostał ultimatum

Źródło artykułu: