Wszczęto dochodzenie w sprawie klubowego lekarza Radomiaka

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Alexandru Buza (z prawej). Źródło: screen z transmisji Canal+ Sport
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Alexandru Buza (z prawej). Źródło: screen z transmisji Canal+ Sport

Prokuratura Rejonowa Radom Wschód nadzoruje dochodzenie dotyczące zatrudnienia przez klub ekstraklasy lekarza bez uprawnień. To reakcja na artykuł WP SportoweFakty.

Szymon Jadczak, Maciej Siemiątkowski; WP SportoweFakty

O tej sprawie informowaliśmy już 11 maja. Chodzi o Alexandru Buzę, który pracuje w Radomiaku Radom. Obywatel Rumunii jest zatrudniony w klubie z najwyższej klasy rozgrywkowej, choć nie ma do tego wymaganych uprawnień. Polski Związek Piłki Nożnej potwierdził nam, że Buza nie posiada Licencji Lekarskiej wymaganej do opieki medycznej nad zawodnikami. Mimo to był wpisany do co najmniej jednego sprawozdania sędziowskiego z meczu PKO BP Ekstraklasy.

Ponadto Buza nie posiada uprawnień do wykonywania zawodu lekarza w Polsce. Rafał Hołubicki, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Lekarskiej, przekazał nam, że w Centralnym Rejestrze Lekarzy pracownik Radomiaka nie figuruje. Co za tym idzie, nie ma numeru PWZ (prawa wykonywania zawodu). Nie otrzymał on też pozwolenia na pracę w charakterze lekarza od Ministerstwa Zdrowia, co potwierdziła nam Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska z biura komunikacji ministerstwa.

Odpowiedź prokuratury

Tymczasem od 1 października 2021 roku Buza ma zarejestrowaną w naszym kraju działalność gospodarczą jako praktykę lekarską w Radomiu.

ZOBACZ WIDEO: Glik jak Robocop. Wrócił szybciej i gra o kolejny awans

W środę dowiedzieliśmy się, że sprawą Buzy zajmą się organy ścigania, które we wtorek wszczęły w tej sprawie dochodzenie dotyczące zatrudnienia przez Radomiaka lekarza bez uprawnień, który udzielał świadczeń zdrowotnych polegających na rozpoznawaniu chorób oraz ich leczeniu albo wprowadzał w błąd co do posiadania takiego uprawnienia. Potwierdziła nam to Agnieszka Borkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Prokuratura Rejonowa Radom Wschód będzie sprawdzać, czy obywatel Rumunii nie popełnił przestępstwa z art. 58 ust. 1 i 2 Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty z dnia 05 grudnia 1996 roku. Grozi za nie grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienie wolności do roku.

Reakcja PZPN

Postępowanie w tej sprawie wszczęto także w Polskim Związku Piłki Nożnej.

- Temat ma dwie warstwy potencjalnych naruszeń. Pierwsza to organizacja rozgrywek: w tej sprawie Rzecznik Dyscyplinarny PZPN wystąpił do Komisji Ligi Ekstraklasy. Druga to kwestie licencyjne. Komisja Licencyjna PZPN wszczyna postępowanie - wyjaśniał nam Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN.

W piątek Radomiak złożył w tej sprawie wyjaśnienia do Komisji Licencyjnej PZPN.

Jest reakcja na materiał WP SportoweFakty. "Sprawa będzie wyjaśniana"

Komentarze (4)
avatar
kros
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Moze Radomiak zatrudnil szamana? 
avatar
yes
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może deportacja? Chce być praktykującym lekarzem, niech realizuje marzenie w Rumunii - nie w Polsce i do tego na "polskim organizmie". Ciekawe jakie ma stawki nie mając uprawnień? 
avatar
Husarzyk
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nareszcie zaczynają wyjaśniać sprawę, która ciąży na Radomiaku