Sławomir Peszko znakomicie rozpoczął bieżący sezon. Wysoką formę potwierdził również w meczu z Odrą Wodzisław, gdzie był bardzo aktywny i zaliczył asystę przy jedynej bramce w tym spotkaniu, którą zdobył Jakub Wilk. Łącznie "Peszkin" ma już pięć asyst w ekstraklasie, a także cztery gole. Dwa kolejne dołożył w spotkaniach Ligi Europejskiej.
Dobrą postawę Peszki docenili trenerzy i kapitanowie drużyn ekstraklasy, którzy w plebiscycie na piłkarza miesiąca sierpnia głosowali głównie na niego. Pomocnik Kolejorza otrzymał 13 głosów. O pięć mniej miał Arkadiusz Głowacki, a o sześć Patryk Małecki. Oboje reprezentują barwy Wisły Kraków. Przed meczem z wodzisławskim zespołem Peszko otrzymał okazjonalną statuetkę, którą wręczył mu przewodniczący Rady Nadzorczej Ekstraklasy S.A., Jacek Masiota.
Peszko w ostatnim czasie to zdecydowanie najmocniejsze ogniwo Kolejorza. Waleczny, dynamiczny, ambitny, precyzyjny i skuteczny - tak w skrócie można scharakteryzować lechitę. Jego dobrej postawy nie zauważyła tylko jedna osoba - Leo Beenhakker, który wolał powołać do reprezentacji Polski Wojciecha Łobodzińskiego. Efekty wszyscy widzieli w meczu z Irlandią Północną i Słowenią.