To on wejdzie w buty Lewandowskiego? Twierdzą, że Bayern może przebić Liverpool
Nie wiadomo na razie, gdzie swoją karierę kontynuować będzie Sadio Mane. Pojawiły się spekulacje, że mógłby zostać następcą Roberta Lewandowskiego. Czy rzeczywiście może do tego dojść?
Mane myśli o zmianie klubu, bo w angielskim zespole nie jest odpowiednio doceniany pod kątem finansowym.
Z medialnych doniesień wynika, że zarabia około 12 milionów euro rocznie. Sport1.de twierdzi, że Bayern Monachium mógłby zagwarantować mu lepsze warunki, zwłaszcza jeśli Robert Lewandowski opuści zespół.
ZOBACZ WIDEO: Jak czytać grę Bayernu? Wiemy, o co chodzi prezesom mistrza Niemiec"Mane jako następca Lewandowskiego? Na pierwszy rzut oka to zupełnie nie pasuje. Senegalczyk, nawet jeśli jest uważany za wszechstronnego, to woli działać na flankach" - spostrzega wspomniany tytuł.
Następnie zauważono, że po odejściu Lewandowskiego trener Bayernu Julian Nagelsmann może rozważyć przejście na system podobny do stosowanego przez Pepa Guardiolę w Manchesterze - bez prawdziwych dziewiątek, ale z elastycznymi napastnikami i w tym kontekście Mane już by się sprawdził.
Czytaj także:
> Tym razem blisko drapieżnych zwierząt. Krychowiak nie przestaje zaskakiwać
> To już niemal pewne. Wiadomo, co z ligą ukraińską
-
Lucyferek Zgłoś komentarz
karny ale i z tym sobie poradzę ! Obiecuję też że moja żona nie będzie się wszędzie wpychać i wystawiać rozdziawionej gęby do foto ! -
Husarzyk Zgłoś komentarz
Mane do Bayernu, ale... w zamian Lewy do Liverpoolu