Amerykanie, inwestując 4,5 miliona dolarów w Adama Buksę zrobili doskonały ruch. Napastnik pierwszy sezon w New England Revolution miał przeciętny, ale dostał duży kredyt zaufania. Cierpliwość się opłaciła.
- Adam jest jednym z najlepszych napastników w MLS. Staje się ulubieńcem lokalnych kibiców i jest doceniany przez krajowych ekspertów. Jego największą zaletą jest gra głową, ale tak naprawdę zmienia się w kompletnego zawodnika. Znacznie poprawił się w kontroli nad piłką i zdobywaniu bramek w innych sytuacjach, z czym zmagał się w swoim pierwszym sezonie - mówił nam Greg Johnstone, współautor podcastu "Revolution Recap" (więcej TUTAJ).
Już zimą rosły napastnik miał odejść z Major League Soccer, jednak jego klub New England Revolution postawił za Buksę zaporową cenę. Teraz według portalu meczyki.pl, transfer Polaka ma zostać dokonany.
ZOBACZ WIDEO: Jak czytać grę Bayernu? Wiemy, o co chodzi prezesom mistrza Niemiec
Nowym klubem 25-latka ma być RC Lens. Co ciekawe, może niedługo tam występować aż trzech Polaków. Rok temu trafił tam Przemysław Frankowski. Tego lata do drużyny z Ligue 1 dołączy Łukasz Poręba z Zagłębia Lubin.
Tylko w tym sezonie Adam Buksa rozegrał 13 meczów, w których zdobył 11 bramek. Łącznie zza oceanem rozegrał 61 spotkań (28 goli, 7 asyst). Jego kontrakt z klubem wygasa 30 grudnia 2022 roku.
Zobacz także:
To był jego genialny sezon. Karim Benzema zasłużył na wielką nagrodę
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)