Szokujące wieści. Kadrowicz wpłynął na los trenera?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Karol Świderski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Karol Świderski
zdjęcie autora artykułu

Miguel Angel Ramirez przestał pełnić obowiązki trenera Charlotte FC. Wygląda na to, że jeden z reprezentantów Polski wywarł wpływ na decyzję zarządu klubu.

W tym sezonie Charlotte FC przystąpiło do zmagań w Major Soccer League. Klub zakontraktował już trzech Polaków: Karola Świderskiego, Kamila Jóźwiaka oraz Jana Sobocińskiego.

Zespół z Bank of America Stadium przegrał dwa ostatnie mecze i w chwili obecnej zajmuje ósme miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. We wtorek trener Miguel Angel Ramirez pożegnał się z zawodnikami.

- Nie mieliśmy innego wyjścia, musieliśmy to zrobić - powiedział Zoran Krneta. Słowa dyrektora sportowego nie były przypadkowe.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zabrał głos ws. swojej przyszłości i skrytykował Bayern! Padły mocne słowa

Jak dowiedział się John Hayes z "The Athletic", wyniki nie były czynnikiem decydującym. Jeden z piłkarzy miał zagrozić, że nie zagra więcej dla Charlotte FC, jeżeli Ramirez nadal będzie trenerem po jego powrocie ze zgrupowania reprezentacji.

Dziennikarz nie podał nazwiska, ale obecnie klub ma w kadrze trzech zawodników z kontraktami na warunkach "Designated Player". Chodzi mianowicie o Świderskiego, Jóźwiaka i Jordy'ego Alcivara z Ekwadoru.

Świderski w rozmowie z "Kanałem Sportowym" w superlatywach wypowiadał się na temat Christiana Lattanzio. To właśnie dotychczasowy asystent zastąpił Ramireza.

Czytaj także: Bukmacherzy nie mają wątpliwości. Wskazali faworyta meczu Polska - Walia Trwa plebiscyt na gola sezonu Ligi Mistrzów. "Lewy" przegrywa i czeka na głosy fanów

Źródło artykułu:
Komentarze (0)