Arabia Saudyjska będzie drugim przeciwnikiem Polski w grupie MŚ 2022. Drużyna z Azji rzuci wyzwanie zespołowi Czesława Michniewicza 26 listopada, między meczami z Argentyną i Meksykiem. Elementem przygotowań, głównie do starcia z Albicelestes, było spotkanie towarzyskie z Kolumbią.
Los Cafeteros mają za sobą nieudane eliminacje i nie zagrają na katarskich stadionach. Nawet dwa zwycięstwa na zamknięcie cyklu nie pozwoliły przesunąć się na miejsce premiowane awansem, ani barażowe. Piłkarze z Kolumbii obejrzą mundial w telewizji.
Niedzielny mecz rozegrano w Murcii i Kolumbia wcześnie zdobyła w nim prowadzenie. W 9. minucie Rafael Borre wykorzystał zagapienie przeciwników w obronie i strzelił z bliska do siatki po płaskim dośrodkowaniu. Akcja bramkowa została rozegrana na prawej stronie boiska, a dokładną asystą popisał się Eduard Atuesta.
ZOBACZ WIDEO: Bayern ma plan na zastąpienie Lewandowskiego. Wielka gwiazda na celowniku!
Arabia Saudyjska toczyła dość wyrównany pojedynek pod względem posiadania piłki, a część jej ataków kończyła się strzałami celnymi. Żadnym z trzech nie pokonała Josego Luisa Chungi.
W rozegranym wcześniej meczu Peru zwyciężyło 1:0 z Nową Zelandią. Los Incas przygotowują się do gry w barażach interkontynentalnych po zajęciu piątego miejsca w eliminacjach MŚ w strefie CONMEBOL. Jedyne uderzenie do bramki oddał Gianluca Lapadula, który nie traci skuteczności prezentowanej w barażach o awans do Serie A w barwach Benevento Calcio.
Mecze towarzyskie:
Arabia Saudyjska - Kolumbia 0:1 (0:1)
0:1 - Rafael Borre 9'
Peru - Nowa Zelandia 1:0 (0:0)
1:0 - Gianluca Lapadula 67'
Czytaj także: Nowy mistrz! Jeden gol rozstrzygnął finał marzeń
Czytaj także: Brawurowy strzał w ostatniej akcji dał brązowe medale