Zamieszanie wokół przyszłości Roberta Lewandowskiego to obecnie temat numer 1 w Niemczech. O polskim napastniku dyskutuje się także tuż po hitowym meczu reprezentacji kraju z Anglią w Lidze Narodów.
Właśnie o sytuację "Lewego" w Bayernie Monachium został po spotkaniu zapytany zawodnik Bawarczyków - Thomas Mueller, który na pytanie zareagował w dość osobliwy sposób.
- Nie szkodzi, jeśli jest trochę ruchu w tym temacie. Wielokrotne odgrzewanie tego, co stare. Ale to też może być smaczne, jak gotowanie w mikrofalówce - odpowiedział kolega Lewandowskiego z Bayernu.
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #10: Gorący tydzień z reprezentacją, co dalej z "Lewym"?
Kontrakt Polaka z mistrzem Niemiec wygasa w czerwcu przyszłego roku, ale piłkarz już w lecie chce opuścić zespół. - Nie mam nic przeciwko temu, żeby zupa ciągle się gotowała - dodał z przymrużeniem oka Mueller.
Według ostatnich doniesień, Lewandowski na zgrupowaniu reprezentacji Polski kontaktował się telefonicznie z dyrektorem Bayernu Hasanem Salihamidziciem, który na łamach "Bilda" zdradził szczegóły rozmowy (więcej TUTAJ).
Również Polak w niemieckich mediach długo tłumaczył się ze swojego zachowania, zapewniając, że nie jest "niewdzięczny i samolubny" jak to sugerują niektórzy dziennikarzy zza naszej zachodniej granicy (więcej TUTAJ).