W studiu przed meczem z Belgią Łukasz Trałka przekazał fatalne informacje. Te słowa mogły zaniepokoić polskich kibiców. - Decyzja jest taka, że Robert Lewandowski wyjdzie na rozgrzewkę i zobaczy, czy sytuacja z wczorajszego treningu będzie mu doskwierała. Po rozgrzewce ma sam podjąć decyzję i ocenić, czy jest ryzyko kontuzji - twierdził ekspert stacji TVP Sport.
Kapitan reprezentacji Polski miał się zderzyć z Krzysztofem Piątkiem podczas wtorkowej sesji treningowej. Jak się później okazało, uraz Lewandowskiego nie jest poważny. Czesław Michniewicz wystawił 33-latka w pierwszym składzie na mecz z Belgią.
Tuż przed meczem selekcjoner Biało-Czerwonych postanowił odnieść się do tej sprawy. Na szczęście skończyło się na strachu.
- Wszystko jest OK. Rzeczywiście, zderzenie było wczoraj na treningu. Była gra na małym placu, 32 zawodników uczestniczyło w zespołach, w różnych konfiguracjach, także kilka zderzeń było, między innymi z Lewym, ale wszystko jest OK - podkreślił Michniewicz.
Szkoleniowiec zdecydował się na ustawienie z jednym nominalnym napastnikiem. Lewandowski zagra od pierwszej minuty, natomiast na ławce rezerwowych zasiądą Adam Buksa oraz Karol Świderski. Dla zawodnika Bayernu Monachium będzie to 131. występ w narodowych barwach.
Reprezentacja Polski spróbuje urwać punkty Belgii w Lidze Narodów UEFA. Środowe spotkanie rozpocznie się o godz. 20:45. Transmisja będzie dostępna na antenach TVP 1, TVP Sport, a także Polsatu Sport Premium 1. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Cyrk w Belgii przed meczem z Polską
Ogromna przewaga Belgii nad Polską. Chodzi o setki milionów euro
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski jednak w Liverpoolu? Znamy ostateczną odpowiedź!
Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany)