Zaszalał. Klopp poszedł w ślady "Lewego"

PAP/EPA / Na zdjęciu: Juergen Klopp
PAP/EPA / Na zdjęciu: Juergen Klopp

Robert Lewandowski i Juergen Klopp niebawem mogą spotkać się na ulicy lub podczas robienia zakupów. Okazało się bowiem, że trener Liverpoolu kupił willę na tej samej wyspie.

Nie jest tajemnicą, że Robert Lewandowski zakochał się w Hiszpanii i tam chce rozpocząć nowe życie. Gwiazdor Bayernu Monachium kupił dom na Majorce i to jeden z powodów, dlaczego tak ciągnie go do Barcelony. Okazuje się, że na słynnej hiszpańskiej wyspie niebawem będzie mógł spotkać kogoś, komu zawdzięcza bardzo dużo.

Portal diariodemallorca.es donosi, że willę na Majorce kupił kilka dni temu Juergen Klopp. Trener Liverpoolu zdecydował się na posiadłość, która znajduje się w miejscowości Santa Ponca.

Niemiecki szkoleniowiec za ten luksus zapłacił 3,9 mln euro, czyli prawie 18 mln zł. Dom o powierzchni 537 m2 leży na działce, mającej 5 tys. m2. Klopp będzie mieć do dyspozycji pięć sypialni, pięć łazienek i dwie oddzielone części dla gości.

"Nowy dom Kloppa znajduje się w niewielkiej odległości od klubu golfowego i gwarantuje panoramiczne widoki na Serra de Tramuntana (pasmo górskie - przyp. red.). W ogrodzie znajduje się kolekcja rzeźb i obiektów artystycznych, wysokie palmy waszyngtońskie oraz pawilon kąpielowy" - zdradza "Diario de Mallorca".

Co ciekawe, Klopp kiedyś został zapytany, który z hiszpańskich klubów chciałby poprowadzić w przyszłości. Wówczas wymienił Atletico Madryt, Barcelonę i Real Madryt, ale dodał, że to mało prawdopodobne, bo jego hiszpański jest okropny. W żartach potem dodał, że mógłby trenować Real Mallorca, bo "przynajmniej miło by się tam żyło".

Niemcy nie mają hamulców! To wypomnieli Lewandowskiemu >>
Media: Robert Lewandowski może rozpocząć strajk w Bayernie >>

ZOBACZ WIDEO: Uwaga! Milik może pobić polski rekord transferowy

Źródło artykułu: