"Rzuciło się to w oczy". Dudek zdiagnozował problemy kadry

Ujawniono przemowę Michniewicza. Zmotywował kadrę po łacinie

Przed reprezentacją Polski jeszcze jeden mecz w Lidze Narodów UEFA, później kadrowicze udadzą się na wakacje. Podopieczni Czesława Michniewicza zmierzą się z Belgią na PGE Narodowym w Warszawie.

W pierwszym spotkaniu z Czerwonymi Diabłami polska kadra została rozbita 1:6. O niebo lepiej było już w starciu wyjazdowym z Holandią, w którym drużyna Michniewicza zremisowała 2:2. Jerzy Dudek widzi pole do poprawy.

"Rzuciło mi się w oczy to, że umiemy dobrze rozpocząć spotkanie, obejmujemy prowadzenie, ale później nie jesteśmy w stanie trzymać równie wysokiej intensywności i koncentracji. W drugich połowach gramy dosyć nerwowo, czasami wygląda to dramatycznie" - napisał były bramkarz w swoim felietonie na łamach "Przeglądu Sportowego".

Z opinią Dudka trudno się nie zgodzić. Polska straciła aż siedem bramek w drugich połowach meczów z Belgią i Holandią. 49-latek ma nadzieję, że Biało-Czerwoni urwą punkty ekipie Roberto Martineza.

"Jestem bardzo ciekawy meczu z Belgią na Narodowym, bo on pokaże, ile wyciągnęliśmy z lekcji futbolu, jaką otrzymaliśmy w Brukseli. W Rotterdamie nasza reprezentacja pokazała, że umiemy postawić się faworytom, liczę na to także we wtorek" - uzupełnił. Mecz Polska - Belgia zostanie rozegrany 14 czerwca, pierwszy gwizdek arbitra o godz. 20:45.

Czytaj także:
"Nie chcę za dużo o tym mówić". Tajemniczy Boniek po pytaniu o Lewandowskiego
Nagranie robi furorę w mediach społecznościowych

ZOBACZ WIDEO: Uwaga! Milik może pobić polski rekord transferowy