Niektórzy liczyli na to, że Maciej Rybus opuści Rosję. Tak się jednak nie stało. Jego nowym pracodawcą został Spartak Moskwa.
Rybus nie ukrywał radości z podpisania umowy. - Bardzo się cieszę, że podpisałem kontrakt z tak dużym klubem, o wspaniałej historii. Mam pozytywne wrażenia - powiedział w rozmowie z klubowymi mediami Spartaka.
- Wszyscy gracze, którzy występują w rosyjskiej Premjer-Lidze, chcieliby trafić do Spartaka. Dlatego jestem bardzo szczęśliwy, moja rodzina też. Jestem w Rosji, więc od razu rozważyłem tę opcję, nawet nie pomyślałem o odmowie - dodał Rybus.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo wybrał się na pielgrzymkę. Co za poświęcenie!
Rosyjski dziennikarz Iwan Karpow twierdzi, że Maciej Rybus zarobi w Spartaku Moskwa 500 tysięcy euro w skali roku. Do tej pory mógł liczyć na pokaźniejsze wynagrodzenie - w Lokomotiwie przez rok dostawał milion euro. Łatwo zatem wyliczyć, że jego dochody zmaleją dwukrotnie.
Warto przypomnieć, że jego transfer z Lokomotivu do Spartaka nie przyniósł żadnej prowizji agencyjnej.
Czytaj także:
> "Nie wiem, jak wyglądałaby końcówka sezonu". Glik poświęcił dużo dla kadry
> Jeśli nie Barcelona, to "Lewy" wybierze ten klub