Kazachowie prowokują Raków Częstochowa. Ta szpilka może zaboleć

Los nie oszczędzał Rakowa Częstochowa, wicemistrz Polski w 2. rundzie eliminacje do Ligi Konferencji Europy trafił na FC Astana. Klub z Kazachstanu jest już zahartowany w europejskich bojach. Właśnie z tej okazji wbili oni Polakom szpilkę.

Artur Babicz
Artur Babicz
piłkarze Rakowa Częstochowa WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa
Wydaje się, że FC Astana to prawdopodobnie jeden z najtrudniejszych losów, jaki mógł się przytrafić Rakowowi Częstochowa w 2. rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Klub z Kazachstanu od lat regularnie gra w fazach grupowych europejskich pucharów i już zdarzało im się odsyłać do domu polski klub. Tak było z Legią Warszawa.

Pierwszy mecz tej rywalizacji zaplanowano dopiero na 21 lipca. Jednakże to nie przeszkodziło Kazachom już rozpocząć "psychologiczną rywalizację". FC Astana na Twitterze zaczepiła Raków, wyśmiewając ich dotychczasową przygodę w Europie... albo lepiej jej brak.

"Gdzie jest tutaj klub z Częstochowy? Pomożecie nam znaleźć?" - napisano publikując grafikę z grupami Ligi Mistrzów z sezonu 2015/2016. Wówczas z najlepszymi klubami w Europie grała właśnie FC Astana.

Na ten moment klub z Częstochowy nie odpowiedział na tę zaczepkę. Za to uaktywnili się polscy kibice, którzy wzięli sprawę w swoje ręce. Najczęściej dawaną odpowiedzią było wklejenie mapy Europy i pytanie "Gdzie tutaj jest Astana?" lub fotosy z filmu "Borat".

Zobacz także: Warta Poznań wróciła do treningów
Zobacz także: Przełom ws. Lewandowskiego?

ZOBACZ WIDEO: Koniec Rybusa w reprezentacji Polski? "Prawdopodobnie postanowił się osiedlić na stałe w Rosji"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×