"Trudno mówić o postępie". Były selekcjoner surowo ocenia pracę Probierza

PAP / Leszek Szymański / TVN Agency / Na zdjęciu: Jerzy Engel i Michał Probierz
PAP / Leszek Szymański / TVN Agency / Na zdjęciu: Jerzy Engel i Michał Probierz

- Im dłużej selekcjoner pracuje z kadrą, tym stabilizacja powinna być większa. Tak, żeby w ciemno można było powiedzieć, jaki jest kręgosłup zespołu. A w tej reprezentacji wszystko jest płynne, piłkarze pojawiają się i znikają - zauważa Jerzy Engel.

Dariusz Tuzimek, WP SportoweFakty: Jakie są pana wrażenia po dwóch pierwszych meczach eliminacji mistrzostw świata? 

Jerzy Engel, były selekcjoner reprezentacji Polski: Te mecze potwierdziły starą prawdę o reprezentacji Polski, że nasz zespół lepiej sobie radzi, gdy gra z kontrataku, a męczy się, gdy musi prowadzić atak pozycyjny. Do tego ta drużyna nie jest na dzisiaj przygotowana, bo do ataku pozycyjnego trzeba mieć wypracowane pewne schematy, a tego właśnie nam brakuje. Opieramy w tej chwili grę o indywidualne umiejętności piłkarzy. Właśnie dlatego tak długo reprezentacja męczyła się w meczu z Litwą (1:0), bo ciągle szukała pojedynczych, indywidualnych akcji, a nie akcji zespołowych, przygotowanych. A przecież po kilkunastu meczach pracy selekcjonera z tą grupą piłkarzy takie akcje reprezentacja powinna już mieć wypracowane.

W pierwszym meczu w roli selekcjonera Michał Probierz wygrał 2:0 z Wyspami Owczymi. Po półtora roku pracy z kadrą, wygrywa w takim samym stosunku z Maltą. Pan widzi postęp w rozwoju tej drużyny?

Trudno mówić o postępie, jeśli w drużynie nie ma stabilizacji. Im dłużej selekcjoner pracuje z kadrą, tym ta stabilizacja powinna być większa. Tak, żeby w ciemno można było powiedzieć, jakie jest ustawienie i jaki jest kręgosłup tego zespołu. W tej reprezentacji wszystko jest płynne, piłkarze pojawiają się i znikają. Kończy się to tym, że nie jesteśmy w stanie wypracować żadnych automatyzmów, bo piłkarze za każdym razem grają w innym zestawieniu. Stabilizację widać tylko w defensywie. Michał Probierz wybrał sobie Jakuba Kiwiora, Jana Bednarka i Kamila Piątkowskiego i na tych obrońców będzie stawiał. Ale już w pomocy o jakiejkolwiek stabilizacji nie może być mowy. Tu selekcjoner nadal szuka.

ZOBACZ WIDEO: Fani w zachwycie. Najpiękniejsza piłkarka na świecie w nowej roli

Mieliśmy też wiele zaskakujących powołań, gdy na kadrę przyjeżdżali np. Patryk Peda, Patryk Dziczek czy ostatnio Maxi Oyedele, który zagrał na wyjeździe w podstawowym składzie przeciwko Portugalii, a miał za sobą całe doświadczenie 1,5 meczu w Ekstraklasie...

Selekcjoner też się uczy, że takich rzeczy się nie robi, bo... szkoda piłkarza. Przecież Oyedele może być w przyszłości bardzo przydatnym graczem dla reprezentacji. Ale rzucając gracza na tak głęboką wodę, robi mu się krzywdę. Myślę, że trener wyciąga wnioski z błędów, jakie popełnił.

Na ubiegłorocznym Euro Polska jako pierwsza odpadła z turnieju, a jesienią spadliśmy z dywizji A Ligi Narodów. Tymczasem trener powtarza, że idziemy w dobrym kierunku.

Tylko co jest tym dobrym kierunkiem? Czy chodzi o odmładzanie zespołu i wrzucanie co chwila do drużyny nowych graczy? Czy może chodzi o ustabilizowanie drużyny na dobrym poziomie? Najważniejszym kierunkiem w pracy selekcjonera są sukcesy. Czyli trzeba osiągać założone cele, kwalifikować się na duże imprezy, wygrywać. Z tego powinien być rozliczany selekcjoner. Istotne jest też, żeby nasza drużyna narodowa podążała za trendami, jakie obowiązują w świecie. Widzieliśmy, jak w ćwierćfinale Ligi Narodów grała Hiszpania z Holandią, jak grali Niemcy z Włochami. Trzeba grać ofensywnie, strzelać wiele bramek, piłka ma się kibicom podobać. I my musimy za tymi trendami podążać. Tu widać, jak wiele mamy jeszcze do zrobienia, jak dużo brakuje nam do tych drużyn.

Czy takie wymęczone zwycięstwo, jak to 1:0 z Litwą, oznacza, że potencjał reprezentacji jest niski czy że selekcjoner nie potrafi go obudzić?

Być może zespół się męczy, dlatego że gramy w ustawieniu 3-5-2? Selekcjoner taki system wybrał, prowadzi reprezentację już prawie 20 meczów, więc może z czasem drużyna nabierze pewności do tego ustawienia. Póki co męczymy się nawet z takimi zespołami jak Litwa i to jest dla nas zły sygnał. Spore cięgi za ten pierwszy mecz zebrali wahadłowi: Przemysław Frankowski i Matty Cash, a przecież gdyby byli bocznymi obrońcami w systemie 4-4-2, to mieliby by przed sobą bocznych pomocników i grałoby im się łatwiej, mieliby wsparcie partnera z drużyny. Wtedy mielibyśmy więcej dobrych i skutecznych akcji na skrzydłach. A w meczach ze słabszymi od nas rywalami, potrzebni są nam piłkarze o innej charakterystyce, tacy kreatorzy jak Jakub Kamiński, Nicola Zalewski czy Kacper Urbański.

Tylko że Urbański, którym cała Polska zachwyciła się na Euro 2024, nie zagrał ani minuty, choć mierzyliśmy się ze słabeuszami jak Litwa i Malta. Dlaczego Probierz nie dał tym razem szansy jednemu z najzdolniejszych polskich piłkarzy?

Szkoda tej straconej szansy. Kacper Urbański to jest piłkarz, który już swój chrzest bojowy w kadrze przeszedł i zrobił dobre wrażenie. Właśnie na takich piłkarzach będziemy budować reprezentację. To, że on nie zagrał ostatnio w dwóch czy trzech meczach nie znaczy, że zatracił umiejętności. Przecież Zalewski też nie od razu tak dobrze zaskoczył w reprezentacji. Musiał dostawać koleje szanse. Warto je więc dawać także Urbańskiemu. Zachęcam też trenera do szerszego spojrzenia w selekcji.

Mamy przecież też piłkarzy naszej Ekstraklasy, którzy są w pełni sezonu, którzy są przygotowani, którzy rywalizują na poziomie ćwierćfinału Ligi Konferencji. Po nich też warto sięgać, a my w meczu z Maltą nie mieliśmy żadnego piłkarza z Ekstraklasy ani w jedenastce, ani w szerokim składzie.

rozmawiał Dariusz Tuzimek, WP SportoweFakty

Komentarze (42)
avatar
DuchPit
26.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ja to bym chciał się dowiedzieć czym dokładnie zajmuje się PZPN i dlaczego to tyle kosztuje? 
avatar
DuchPit
26.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ziza zizu zizaj i czym się martwicie rodacy. 
avatar
Wiesław Cylwik
26.03.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dlatego takie mamy wyniki bo trenerom tylko na kasie zalezy,sami celebryci. 
avatar
Grzegorz Dąbrowski
26.03.2025
Zgłoś do moderacji
7
5
Odpowiedz
Jerzy Engel - to ktoś taki, kto powinien milczeć jak gròb…..żaden autorytet, żadne wyniki…jakiś facet w płaszczu… 
avatar
Roman Grzybek
26.03.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oto kłopoty i przyczyny zapaści polskiej piłki nożnej.
Przykład: Była 53. minuta spotkania. Właśnie wtedy z lewej strony dośrodkował Alfonso Sousa, a na szóstym metrze najwyżej wyskoczył Mikael
Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.