Po tym, jak Kylian Mbappe zdecydował się przyjąć kosmiczną ofertę Paris Saint-Germain i przedłużyć swoją umowę w stolicy Francji, negatywnie na temat paryskiego klubu wypowiedział się Javier Tebas.
Szef La Liga głośno sprzeciwiał się polityce prowadzonej przez PSG i Manchester City, która jego zdaniem ma niewiele wspólnego z Financial Fair Play. Co więcej w imieniu La Ligi, złożył on w tej sprawie skargę do UEFA.
Nasser Al-Khelaifi, prezydent Paris Saint-Germain, nie pozostał jednak dłużny. W obszernym wywiadzie udzielonym "Marce", odniósł się do działań Tebasa. Zapytany przez dziennikarza, czy martwi się pozwami składanymi przez Hiszpana, odpowiedział z lekceważeniem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nowy talent w FC Barcelona!
- Kim jest Tebas? Nie znam go. Naszym stylem nie jest angażowanie się w sprawy innych klubów, lig czy federacji. Jednak nie zaakceptuję tego, że inni chcą nas pouczać. Mamy projekt piłkarski do zbudowania i zamierzamy iść do przodu - skomentował Al-Khelaifi.
- Każdego roku jest tak samo. Oskarża się nas o łamanie Finansowego Fair Play, że nie szanujemy reszty... Wiemy co możemy robić i co możemy podpisać, wiemy to lepiej od Tebasa. Nikt nie musi nam mówić co mamy robić - dodał.
Przy okazji właściciel PSG nie zmarnował okazji, by wbić szpilkę w Tebasa wypominając odejście Messiego.
- Mówili, że to jest niemożliwe finansowo, a my to zrobiliśmy i zarobiliśmy pieniądze razem z Messim. Tebas powinien się skupić na swoich rozgrywkach, ponieważ są nieco martwe - skwitował Al-Khelaifi.
Czytaj także:
- Doświadczony obrońca dołączył do Arki Gdynia
- Zrezygnował z kadry przez Sousę?! "To był straszny błąd"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)