Kahunla Rangers i Gulf FC toczyły korespondencyjną "walkę" o to, kto będzie rywalizował w barażu o miejsce premiowane awansem do najwyższej klasy rozgrywkowej w Sierra Leone. Oba zespoły grały swoje mecze o tej samej godzinie, a przed rywalizacją w lepszej sytuacji byli piłkarze Gulf FC, którzy dysponowali korzystniejszym bilansem bramkowym.
W Sierra Leone zaczęły się dziać rzeczy nieprawdopodobne. W swoim meczu Gulf FC prowadził po pierwszej połowie 7:1. Kahunla z kolei tylko 2:0. Piłkarze i działacze jednak doskonale wiedzieli, co dzieje się w spotkaniu Gulf. W drugiej połowie sprawy przybrały nieoczekiwany obrót.
Piłkarze Kahunli zdobyli 93 gole. W międzyczasie z prowadzenia meczu zrezygnował sędzia, a spotkanie przejęła osoba desygnowana przez... gospodarzy. Zespół przeciwny kończył mecz w... ósemkę. Ostatecznie to Kahunla "wyprzedziła" Gulf FC, ale ta drużyna również nie próżnowała, bo wygrała swój mecz 91:1.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Dziennikarz WP ostro o decyzji Czesława Michniewicza. "Wszystko źle"
Sprawą już zajęła się federacja piłkarska z Sierra Leone. Obu zespołom grożą potężne kary finansowe.
- Nie możemy stać z boku i patrzeć, jak zawstydzająca sytuacja jak ta uchodzi bezkarnie - powiedział dla bbc.com prezes federacji piłkarskiej w Sierra Leone - Thomas Daddy Brima.
Proceder "ścigania" się na gole miał miejsce także w Polsce - sezonie 1992/1993. Oczywiście nie było to zorganizowane na tak wysoką skalę. Legia Warszawa wygrała 6:0 w Krakowie z Wisłą, ŁKS Łódź u siebie 7:1 z Olimpią Poznań. Ostatecznie PZPN uznał, że oba spotkania były ustawione, a tytuł powędrował w ręce Lecha Poznań.
@SLFA_sl investigates impractical match results from two 1st-Division matches in the ongoing Eastern Regional Super 10 League. pic.twitter.com/UtsFBrQAdu
— Sierra Leone Football Association (@SLFA_sl) July 4, 2022
Czytaj także:
Dzieje się! Krychowiak przed szansą sensacyjnego transferu