Nie chcą Ronaldo. Portugalczyk nie ma gdzie grać

Getty Images /  Bryn Lennon/ / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Bryn Lennon/ / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Posiadanie Cristiano Ronaldo nie jest już luksusem. Dzisiaj agent supergwiazdy musi robić tournee po klubach, aby przekonać je, że warto kupić Portugalczyka. Problem w tym, że wszędzie słyszy "nie, dziękuję".

[tag=2490]

Cristiano Ronaldo[/tag] podjął decyzję o opuszczeniu Manchesteru United. Jeszcze rok temu jego transfer na Old Trafford ogłaszano z wielką pompą. Dzisiaj Portugalczykowi już się nie podoba w tym klubie.

Chce odejść i to jak najszybciej. Problem w tym, że nie ma za bardzo dokąd. Giganci nie kwapią się do zatrudnienia 37-letniego piłkarza z ogromnymi oczekiwaniami finansowymi i z dużym ego. Do tego Ronaldo najczęściej już nie pasuje do systemów gry poszczególnych drużyn.

Tylko Chelsea go chce?

Jeszcze kilka lat temu ustawiałaby się kolejka chętnych po Ronaldo. Każdy klub, który byłby w stanie płacić mu gwiazdorską pensję, z pewnością zagaiłby Jorge Mendesa o to, czy Ronaldo chciałby zagrać w ich drużynie.

ZOBACZ WIDEO: Nicola Zalewski zagra z wielką gwiazdą? Zaskakujący news od babci piłkarza

Dzisiaj sytuacja jest zupełnie inna. To agent piłkarza wprasza się do klubów i proponuje im usługi Ronaldo. Oferta trafiła chociażby do Bayernu Monachium, ale tam bardzo grzecznie mu podziękowano.

- Choć tak bardzo cenię sobie Ronaldo jako jednego z najlepszych piłkarzy w historii, to jego transfer nie pasowałby do naszej filozofii - powiedział wprost Oliver Kahn, dyrektor wykonawczy Bayernu.

Jeśli wierzyć medialnym doniesieniom, tylko Chelsea jest w grze po Ronaldo. Ale nie chce go wcale Thomas Tuchel, trener zespołu. Według "The Telegraph" Niemiec powiedział nowemu właścicielowi Chelsea Toddowi Boehly'owi, że jest sceptycznie nastawiony do tego transferu. Ale Boehly jest zafascynowany taką transakcją. Dopiero co przejął klub i marzy mu się bajeczny transfer.

Dwa kolejne warunki

Olbrzymia pensja dla Ronaldo to jedno. Po drugie, klub musi występować w Lidze Mistrzów, bo tylko ta interesuje Ronaldo i jest w stanie zaspokoić jego potrzeby. Po trzecie, Ronaldo musi być największą gwiazdą w drużynie, gdzie wszystko będzie robione pod niego. I to możliwe, że jest największy problem.

Dlatego też Tuchel tak kręci nosem. Ronaldo to obecnie piłkarz grający właściwie tylko na "dziewiątce". Rzadko pomaga w defensywie, skupiony jest wyłącznie na ofensywie i strzelaniu bramek. A Tuchel inaczej układa sobie drużynę. Lubi grać bez typowej "dziewiątki", stara się o transfery Raheema Sterlinga z Man City i Raphinhi z Leeds United. Do tego ma jeszcze Kaia Havertza czy Timo Wernera. Ronaldo jest mu po prostu niepotrzebny.

W mediach obok nazwiska Ronaldo zaczęły pojawiać się kluby z tzw. drugiej europejskiej półki. To nie jest już Liverpool, Real Madryt, Bayern czy Man City. Teraz to Sporting Lizbona, AS Roma czy Napoli. Sporting i Napoli mogą zaoferować mu Ligę Mistrzów i status absolutnego gwiazdora. AS Roma nie zagra w LM, ale ma Jose Mourinho, którego magia przyciąga wielu piłkarzy. To już znak czasów, że Ronaldo jest łączony z takimi drużynami.

Man Utd mówi (na razie) "nie"?

Czerwone Diabły na razie nie chcą słyszeć o sprzedaży Ronaldo - tak przynajmniej informują media, chociaż dzisiaj trudno jest już się połapać, co jest prawdą, a co plotką. Sytuacja jest patowa, bo Portugalczyk też nie zamierza odpuścić. Postąpił zupełnie inaczej niż chociażby Robert Lewandowski. Polak już dwa miesiące temu poinformował szefów Bayernu, że chce odejść. Dał im czas i chociaż nadal jest w Monachium, to jednak Bayern miał okazję, żeby znaleźć następcę.

Man Utd na starcie przygotowań do nowego sezonu został na lodzie. Nie ma zmiennika Ronaldo, przyszedł nowy trener, który już ma olbrzymi problem. Ronaldo nie pojawił się na treningu z "powodów osobistych". Nieoficjalnie mówi się, że wywiera presję na klubie.

Jest jeszcze jedna sprawa, która mogła się nie spodobać Ronaldo. Z powodu braku awansu do Ligi Mistrzów wszystkim piłkarzom obniżono pensję aż o... 25 procent.

Saga z Ronaldo najpewniej zakończy się jego transferem do innego klubu. Ale zabiegi Jorge Mendesa jasno wskazują, że blask Ronaldo już mija i powoli będzie schodził z europejskiej sceny.

Zobacz takżePierwsza oferta za Cristiano Ronaldo
Zobacz takżeCristiano Ronaldo nie poleci na zgrupowanie? Manchester United w potrzasku

Źródło artykułu: