Saudyjski klub Al Shabab przez najbliższy rok będzie miejscem występów Grzegorza Krychowiaka (więcej TUTAJ). Reprezentant Polski w barwach FK Krasnodar ponownie skorzystał z przepisów FIFA, która wobec inwazji zbrojnej Rosji w Ukrainie (wojna trwa od 24 lutego) zezwoliła zagranicznym graczom na jednostronne zawieszenie kontraktów z rosyjskimi klubami.
Wypożyczenie polskiego pomocnika do klubu z Arabii Saudyjskiej wywołało jednak konsternację w rosyjskich mediach. Portal sport24.ru pisze o... wstydzie i podwójnych standardach.
"To wstyd dla Krychowiaka. Wyjechał z Rosji do kraju, który jest w stanie wojny. Podwójne standardy? Akt chłopca, nie mężczyzny" - czytamy w artykule.
ZOBACZ WIDEO: Co ten bramkarz zrobił?! Niewiarygodny gol
Dziennikarze z Rosji wprawdzie ze zrozumieniem przyjęli fakt, że "Krycha", by pojechać na mundial w Katarze, musiał zmienić ligę, ale już z wyborem naszego piłkarza kompletnie się nie zgadzają.
"Krychowiak oczywiście nie chciał podążać ścieżką Rybusa (zdecydował się na grę w Rosji - przyp. red.) - chęć Grzegorza do gry na mundialu 2022 w Katarze jest zrozumiała. Jednak wybór nowego klubu przez Krychowiaka można nazwać hipokryzją. Arabia Saudyjska, do której teraz przeprowadził się Grzegorz, prowadzi wojnę w Jemenie od marca 2015 r." - podkreślili.
W podobnym tonie przeprowadzkę 32-latka skomentowano też w Polsce. "Oczekiwano, że Krychowiak odejdzie z Rosji, która masakruje cywilów, z którą odmówiliśmy gry, by nie legitymizować jej działań, więc odszedł - do innego kraju, który masakruje cywilów. Z którym zagramy na MŚ w Katarze" - podsumował na Twitterze dziennikarz sportowy Piotr Żelazny.
Zobacz:
Krychowiak zostanie "szpiegiem"? "Będą informacje z pierwszej ręki"