Cristiano Ronaldo odrzuci nieprawdopodobną ofertę z Arabii Saudyjskiej, która sprawiłaby, że zostałby najlepiej opłacanym piłkarzem świata. Oferta jest wręcz kosmiczna.
Przedstawiciele jednego z klubów z Arabii Saudyjskiej zaproponowali Manchesterowi United 30 mln euro za transfer Portugalczyka, a jemu samemu... 275 mln euro za dwa sezony!
ESPN, powołując się na swoje źródła, poinformowało jednak, że na Ronaldo nie robi to wrażenia. 37-latek ma jasno sprecyzowany cel - chce grać w Lidze Mistrzów. To główny warunek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalna przewrotka! Bili mu brawo na stojąco
Pewne jest, że Portugalczyk nie trafi do londyńskiej Chelsea, z którą były prowadzone rozmowy. Tam na transfer zgody nie dał Thomas Tuchel, a ofensywną formację wzmocniono Raheemem Sterlingiem.
ESPN informuje jednak o dwóch innych klubach, które są w grze o Ronaldo. To Bayern Monachium i... Atletico Madryt. Ten drugi kierunek jest mocno sensacyjny, bowiem zawodnik przez dziewięć lat był kluczową postacią Realu Madryt, czyli największego lokalnego rywala Atletico.
Istnieje też scenariusz, że Ronaldo zostanie w United, z którym ma ważny kontrakt do czerwca 2023.
Przypomnijmy, że Portugalczyk w minionym sezonie wrócił na Old Trafford, a w 30 występach w Premier League zaliczył 18 goli. "Czerwone Diabły" grały jednak poniżej oczekiwań, zakończyły rozgrywki na 6. miejscu, a to oznaczało rozczarowanie i brak Ligi Mistrzów.
I to właśnie jest główny powód, przez który Portugalczyk zgłosił władzom klubu chęć odejścia. Z powodów rodzinnych dostał z kolei pozwolenie na późniejsze dołączenie do drużyny, podczas trasy po Tajlandii i Australii w czasie przygotowań do nowego sezonu.
Zobacz także:
Szejkowie wykładają astronomiczną kwotę na Ronaldo
Chelsea podjęła decyzję ws. transferu Cristiano Ronaldo