Zdradził, jak piłkarze Bayernu zareagowali na decyzję Lewandowskiego

Getty Images / Roland Krivec/vi/DeFodi Images /  Alphonso Davies
Getty Images / Roland Krivec/vi/DeFodi Images / Alphonso Davies

- Wciąż mamy wystarczającą jakość w składzie - mówi Alphonso Davies o sile Bayernu Monachium po tym, jak mistrzów Niemiec opuścił Robert Lewandowski. Piłkarz zdradził też, jak zawodnicy reagowali na sytuację związaną z transferem Polaka.

To naprawdę się stało. Po tygodniach spekulacji i rozmów na linii Barcelona - Monachium, Robert Lewandowski dostał zielone światło na transfer i we wtorek oficjalnie został piłkarzem FC Barcelony.

Nim jednak "Lewy" dołączył do nowych kolegów (stało się to w niedzielę), od środy trenował z Bayernem.

Alphonso Davies na konferencji prasowej zdradził, jak drużyna reagowała na sytuację związaną z decyzją polskiego napastnika, który pod koniec maja przyznał oficjalnie, że chce opuścić mistrzów Niemiec.

- Nie pytaliśmy go o jego decyzję. To była decyzja podjęta przez niego i jego rodzinę. Życzymy mu wszystkiego najlepszego - powiedział wprost Davies. - Szkoda, że ​​nas opuścił, ponieważ jest jednym z najlepszych napastników na świecie, ale wciąż mamy wystarczającą jakość w składzie.

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa o agencie Lewandowskiego. "Znam go osobiście, to szczwany lis"

Mówiąc o jakości, Kanadyjczyk przyznał, że po odejściu Lewandowskiego w Bayernie tak naprawdę... nic się nie zmieni. Dlaczego? Wskazuje tutaj, że w klubie pojawił się nowy, wartościowy napastnik. Mowa o Sadio Mane, który został sprowadzony z Liverpoolu.

- Robert zawsze grał z przodu i zawsze mogliśmy go znaleźć w polu karnym, ale teraz nic się tak naprawdę nie zmienia - wyznał. - Był ważną częścią zespołu, ale teraz mamy nową. Sadio też potrafi strzelać gole, jest bardzo szybki i cieszymy się, że jest z nami.

Przypomnijmy, że Lewandowski w Bayernie występował od sezonu 2014/2015. Wygrał z tym klubem wszystko i w 375 występach zaliczył dla niego 344 gole i 72 asysty.

Zobacz także:
Kosmiczna klauzula odejścia Lewandowskiego
Prezydent Barcelony ujawnia. Oto jakie kluby chciały Lewandowskiego

Źródło artykułu: