W niedzielę Aalborg BK podejmował na swoim terenie FC Kopenhagę z Kamilem Grabarą w składzie. Bramkarz reprezentacji Polski został zmieniony w 8. minucie spotkania przez Karla-Johana Johnssona, bowiem nie był w stanie kontynuować gry.
Ten fakt nie może dziwić, ponieważ kilka minut wcześniej zderzył się głowami z defensorem przeciwników Mathiasem Rossem. Sytuacja wyglądała naprawdę fatalnie, a sam zawodnik leżał na murawie przez pewien czas.
Reakcja klubowych lekarzy była błyskawiczna. Choć Kamil Grabara opuścił boisko o własnych siłach, został od razu przewieziony do miejscowego szpitala. Krótki komunikat w tej sprawie opublikowała FC Kopenhaga na swoim Twitterze.
ZOBACZ WIDEO: Ten filmik obejrzało już milion ludzi. A Ty?
"Kamil Grabara trafił do szpitala po brutalnym starciu na początku meczu z Aalborgiem. Wciąż jest badany. Podamy więcej informacji, gdy będziemy wiedzieć więcej" - czytamy w mediach społecznościowych zespołu ze stolicy Danii.
Sam reprezentant Polski nieco uspokoił kibiców, bowiem napisał kilka słów w sieci. Niepokoi tylko zdanie o dłuższej absencji, która czeka go po niedzielnym spotkaniu.
"Informuję, że przez jakiś czas nie zobaczycie mnie na boisku, ale spotkamy się na S12. Nie martwcie się chłopaki" - przekazał Kamil Grabara.
Mimo mało optymistycznego początku, FC Kopenhaga wygrała na wyjeździe 3:1. Bramki w zespole golkipera Biało-Czerwonych zdobywali Viktor Claesson oraz Isak Bergmann Johannesson. Dla gospodarzy gola strzelił Allan Goncalves Sousa.
Just to let you know, you won’t see me on the pitch for a while, but we’re going to meet at S12. Don’t worry guys
— Kamil Grabara (@Kamil_Grabara1) July 24, 2022
Kamil Grabara blev kørt på sygehuset efter det voldsomme sammenstød i starten af AaB-kampen. Han undersøges nærmere og vi melder ud, når vi ved mere #fcklive #aabfck pic.twitter.com/B4v9yBblVZ
— F.C. København (@FCKobenhavn) July 24, 2022
Zobacz też:
PKO Ekstraklasa: dwóch niespodziewanych liderów, przeciętni pucharowicze, zobacz tabelę
Lewandowski znowu zagra z "dziewiątką"? Problem może rozwiązać się sam