Boniek wbił szpilkę polskim klubom. Szybko wypomnieli mu jedno

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Zbigniew Boniek nie jest już prezesem PZPN, ale często wyraża swoje zdanie na temat polskich drużyn. Tym razem naraził się na krytykę kibiców.

Cztery polskie drużyny walczą o awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Lech Poznań, Raków Częstochowa, Lechia Gdańsk i Pogoń Szczecin znajdują się w niezłym położeniu przed rewanżowym spotkaniami II rundy eliminacyjnej.

Latem wymienione zespoły mają bardzo napięty terminarz. PKO Ekstraklasa zgodziła się przełożyć weekendowe mecze Lecha, Rakowa i Lechii. Pogoń nie wnioskowała o przełożenie spotkania i wyszła na tym nie najlepiej, przegrywając 1:2 ze Śląskiem Wrocław.

W rozmowie z portalem weszlo.com Flavio Paixao powiedział, że był nieco zaskoczony decyzją władz ligi. Zbigniew Boniek zgodził się ze słowami piłkarza Lechii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pozamiatał! Wolej Brazylijczyka robi furorę w sieci

"Absolutnie ma racje, przełożyć można/trzeba mecz w ostatniej rundzie w walce o puchary, poza tym kto jest zmęczony po 4 meczach? Stary problem…" - napisał na Twitterze były prezes PZPN.

Internauci szybko przypomnieli Bońkowi wpis sprzed roku, gdy w podobnej sytuacji znalazła się warszawska Legia. "Wojskowi" wówczas zremisowali 1:1 z Dinamem Zagrzeb w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.

Po meczu Legii Boniek zaatakował prezesa Ekstraklasy SA. "Oczywiście, że ESA powinna przełożyć mecz Legii. To sprawa bardzo ważna dla naszej piłki. Kol Animucki tego nie rozumie? A może za dużo myśli o tym jak załapać się do Zarządu PZPN zamiast koncentrować się na tym za co mu płacą… Jutro zmieni zdanie jak znam życie…" - wypalił. Teraz okazało się, że nie tylko Marcin Animucki może zmienić zdanie.

Czytaj także:
Mistrz świata i Europy w drugiej lidze. Szokujący wybór Hiszpana
Manchester United zainteresowany napastnikiem. "300 mln + Bruno"

Źródło artykułu: