Prezes argentyńskiej drużyny El Porvenir, Enrique Merelas (sprawuje funkcję od 40 lat!), podszedł do kabiny komentatorskiej przed meczem z Deportivo Merlo w Primera C i... zniszczył mikrofon jednemu z dziennikarzy za krytykowanie go (patrz wideo poniżej).
Do incydentu doszło przed spotkaniem 6. kolejki ligowej. Merelas zareagował agresywnie po tym, jak reporter zapytał go o ludzi, którzy w ostatnim czasie zostali wyrzuceni z El Porvenir.
Szef klubu z siedzibą w dzielnicy miasta Gerli - Villa Porvenir (miasto Gerli jest częścią zespołu miejskiego Buenos Aires) nie patyczkował się z przedstawicielem mediów. Wyrwał mu mikrofon, niszcząc sprzęt.
"Mówię wam: oni są narkomanami. Ten facet sprzedaje narkotyki" - krzyczał działacz w kierunku dziennikarza. Sytuacja stała się na tyle poważna, że musiały interweniować służby porządkowe.
Jak pisze dziennik "Marca", reporter zapowiedział podjęcie kroków prawnych w związku z oskarżeniami formułowanymi publicznie przez prezesa El Porvenir.
Completa solidaridad para con los compañeros de @mundoporve por las agresiones físicas y verbales que sufrieron por parte de Enrique Merelas, quien desde hace 40 años es Presidente de #ElPorvenir. pic.twitter.com/idt6xKDEtN
— Medios Partidarios Unidos (@MPUnidosOK) July 25, 2022
Zobacz:
Nie potrafi przestać. Rosjanin znowu naśmiewa się z Polaków
Awantura w polskiej lidze. Mecz przerwany
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 93. minuta. Wynik? 0:0. I nagle coś takiego!