W piątkowy wieczór, około godziny 23:00, w miejscowości Ciudad de la Costa w departamencie Canelones, 49-letni mężczyzna wspiął się na sześciometrowe drzewo. Groził, że odbierze sobie życie, jeśli jego 53-letnia partnerka nie przyjdzie na miejsce.
Jak podaje sport.es, służby natychmiast zareagowały, stwierdzając, że mężczyzna jest nieuzbrojony, ale ma linę zawiązaną wokół szyi. Dodatkowo był objęty środkami zapobiegawczymi związanymi z przemocą domową.
Akcja ratunkowa trwała wiele godzin, przyciągając uwagę nie tylko władz, ale także mieszkańców i mediów.
W sobotnie popołudnie obok miejsca zdarzenia przechodził były piłkarz FC Barcelony i obecny zawodnik Interu Miami Luis Suarez, wraz z żoną Sofią Balbi. Para spacerowała nadmorską promenadą Solymar, niedaleko swojego domu, gdzie spędzają wakacje.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Suarez, widząc sytuację, postanowił pomóc. Wraz z członkami organizacji pozarządowej specjalizującej się w psychologii społecznej nawiązał rozmowę z mężczyzną.
Andrea, przedstawicielka organizacji, wyjaśniła w rozmowie z Telenoche Uruguay: - Luis Suarez podszedł i wspólnie staraliśmy się w empatyczny i bliski sposób porozmawiać, aby nie przedłużać sytuacji. Ten człowiek od wczoraj walczył o swoje życie.
Dzięki wspólnym wysiłkom, około godziny 17:30 w sobotę, mężczyzna zgodził się zejść z drzewa. Został przekazany Specjalnej Jednostce ds. Przemocy Domowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, gdzie zostanie poddany profesjonalnej ocenie.
Gdzie szukać pomocy?
[list]
[/list]