[tag=721]
Real Madryt[/tag] i Chelsea FC mogą mieć do zrobienia tego lata jeden wspólny interes. Timo Werner w Londynie bowiem dotychczas nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań, choć liczby tragiczne nie są.
Z drugiej strony władze "Los Blancos" coraz mocniej wertują rynek w poszukiwaniu kogoś, kto mógłby wejść w buty Karima Benzemy w razie potrzeby. Francuz bowiem na pewno po mundialu będzie potrzebował odpoczynku.
Za takich piłkarzy nie uważa się w Madrycie ani Borjy Mayorala, ani też Mariano Diaza. Żaden ze snajperów nie przekonuje Carlo Ancelottiego, o czym najlepiej świadczy fakt, że Włoch woli na tej pozycji wystawiać Edena Hazarda w trakcie przygotowań do sezonu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zrobił to dwa razy z rzędu. Tak się zabawił piłkarz Realu
Według hiszpańskich dziennikarzy klubowi z Santiago Bernabeu miał zostać zaoferowany Timo Werner. Niemiecki napastnik w ostatnich dniach wydawał się być najbliżej wypożyczenia z opcją wykupu do RB Lipsk. Szczegóły z byłym klubem nie zostały jednak jeszcze dogadane.
Wejście do gry Realu Madryt na ostatniej prostej może wszystko zmienić. Niemiecki zawodnik ofensywny ma być podobno skłonny do obniżenia swojej pensji. Werner chce po prostu grać, a "Królewscy" potrzebują zmiennika dla swojego gwiazdora.
Wychowanek VfB Stuttgart łącznie w barwach "The Blues" od 2020 roku wystąpił dotychczas w 89 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić 23 gole oraz zanotować 21 asyst.
Zobacz też:
Oficjalnie: hitowy transfer Legii Warszawa
Robert Lewandowski bliżej rejestracji. Ważna decyzja Barcelony