Niepewna przyszłość Mateusza Klicha. "Zobaczymy, co się wydarzy"

Leeds United wysoko, bo aż 6:2, pokonało w towarzyskim meczu Cagliari Calcio. Cały mecz z ławki rezerwowych obejrzał Mateusz Klich. Po meczu, na temat naszego reprezentanta wypowiedział się szkoleniowiec drużyny, Jesse Marsch.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Mateusz Klich Getty Images / Alex Dodd - CameraSport / Na zdjęciu: Mateusz Klich
Mateusz Klich, jak do tej pory, był dość pewnym elementem składu Leeds United. W ubiegłym sezonie Polak rozegrał w barwach "Pawi" 33 spotkania, a w sumie, odkąd trafił na Elland Road, ma już na koncie 178 meczów.

Wygląda jednak na to, że nadchodzący sezon może być dla niego wyjątkowo trudny. Niewykluczone bowiem, że wypadnie z wyjściowej jedenastki drużyny.

Po meczu z Cagliari, o rolę Klicha w zespole został zapytany szkoleniowiec drużyny, Jesse Marsch. - Jeszcze nie wiem - odrzekł trener.

ZOBACZ WIDEO: Tego zagrania nikt się nie spodziewał! Tylko bezradnie patrzyli na piłkę

- Naprawdę lubię Mateusza. Jego mentalność jest świetna. Co jednak zrozumiałe, chce on wyjechać na nadchodzące mistrzostwa świata w Katarze, podobnie jak inni nasi piłkarze. To będą dla nich bardzo ważne miesiące - powiedział Amerykanin dając przy tym do zrozumienia, że Klich może chcieć poszukać miejsca, w którym będzie mógł liczyć na regularne występy.

- Cieszę się, że mamy tu Mateusza, to naprawdę świetny facet, ale zobaczymy co się wydarzy - skwitował Marsch.

Czytaj także:
Apel szefa Bayernu. Chodzi o "Lewego"
"Brutalne realia". Duże rozczarowanie trenera Jagiellonii

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×