W ostatnich tygodniach trwały spekulacje na temat ewentualnego transferu Arkadiusza Milika. Kadrowicz był przymierzany do takich klubów, jak Borussia Dortmund czy Salernitana.
Teraz "La Repubblica" przekazuje, że Polakiem ponownie zainteresował się... Juventus FC. To już kolejne podejście pod Milika ze strony władz turyńskiego klubu.
A wszystko z racji tego, że Włochom nie uda się do klubu ściągnąć Hiszpana Alvaro Moraty.
ZOBACZ WIDEO: Barcelona oszalała. "Nigdy nie wiedziałem czegoś takiego w stosunku do polskiego piłkarza"
"Atletico Madryt powtórzyło w poniedziałek, że nie sprzedadzą go nawet za 35 milionów euro, ponieważ Diego Simeone zdecydował się na niego postawić" - czytamy.
Szefowie Juventusu wrócili więc do opcji z Arkadiuszem Milikiem, który miałby w zespole pełnić rolę zmiennika Dusana Vlahovicia.
Juventus ma także alternatywy w postaci Luisa Muriela i Memphisa Depaya.
To nie pierwszy raz, gdy Polak jest łączony z Juventusem. W grudniu 2021 roku ceniony włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio informował, że Arkadiusz Milik może zostać klubowym kolegą Wojciecha Szczęsnego. Później temat wrócił w maju, ale znów się nie udało. Do trzech razy sztuka?
Należy pamiętać, że 28-letni Milik ma ważny kontrakt z Olympique Marsylia do 30 czerwca 2025 roku.
Czytaj także:
Kolejne brudy w FC Barcelonie wychodzą na jaw! Klub grozi postępowaniem prawnym
I to jest atmosfera. Zobacz, co zrobił "Lewy"