Odejście Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do FC Barcelony wywołało spore poruszenie. Poprzedziła je blisko dwumiesięczna saga transferowa z udziałem reprezentanta Polski.
Przejście do "Dumy Katalonii" było bardzo ważnym momentem w życiu "Lewego", który nie ukrywał, że chce rozpocząć nowy rozdział.
Widać po jego zachowaniu, że bardzo się zmienił, jest uśmiechnięty i szczęśliwy. To też dostrzegł - w rozmowie z "Faktem" - Łukasz Kaca, ekspert od wykrywania kłamstwa i odczytywania zachowań ludzkich.
ZOBACZ WIDEO: Nie przegap meczów Lewandowskiego w Barcelonie!
- Robert Lewandowski przez całe życie jest lekko wycofany, jest człowiekiem cichym. Publicznie nie było po nim widać wielkiego entuzjazmu. Bardziej dominowała skromność. Natomiast tutaj widać, że to jest kompletnie nowe otwarcie. Podczas prezentacji był zrelaksowany i bardzo zadowolony. To wszystko widać w jego mowie ciała, kiedy to stoi z luźnymi rękoma - mówi Kaca.
Lewandowski jest gwiazdą na boisku i poza nim. Jego koszulki sprzedają się w rekordowym tempie. Na ulicach bardzo często widać już kibiców w koszulce z numerem "9", Lewandowski nie schodzi też z pierwszych stron hiszpańskich dzienników.
- W tym przypadku mamy do czynienia z człowiekiem, któremu udało się spełnić jakieś marzenie. Ten moment, kiedy nasz rodak stanął na środku stadionu Camp Nou, to jest w pewnym sensie dopełnienie jego celu życiowego lub też spełnienie wielkiego celu życiowego - uważa ekspert.
- Robert nie robi dziwnych ruchów, nie zakrywa się rękoma. Widać bardzo wyluzowaną postawę całego ciała. Ważny jest też szczery uśmiech - podkreśla.
W niedzielę polski napastnik strzelił swojego pierwszego gola w barwach Dumy Katalonii. Na razie w meczu towarzyskim (w sobotę nastąpi oficjalny debiut).
Czytaj także:
Kolejne brudy w FC Barcelonie wychodzą na jaw! Klub grozi postępowaniem prawnym
I to jest atmosfera. Zobacz, co zrobił "Lewy"