To nie koniec wzmocnień. FC Barcelona idzie na całość

Getty Images / Michael Regan - The FA / Na zdjęciu: Bernardo Silva
Getty Images / Michael Regan - The FA / Na zdjęciu: Bernardo Silva

FC Barcelona latem pozyskała już pięciu piłkarzy, ale jak wynika z informacji hiszpańskich mediów, nie jest to koniec transferów. Działacze chcą sprowadzić Bernardo Silvę i Marcosa Alonso.

Hitem transferowym w wykonaniu FC Barcelony jest sprowadzenie Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium. Kataloński klub za najlepszego napastnika świata zapłacił 45 milionów euro. Do tego do zespołu dołączyli Franck Kessie, Jules Kounde, Raphinha i Anders Christiansen.

Wydawałoby się, że to koniec transferowej ofensywy, zwłaszcza że w sobotę Barca rozegra pierwsze ligowe spotkanie z Rayo Vallecano (początek o godzinie 21:00, transmisja w Canal+ Premium). Działacze chcą jednak sprowadzić kolejnych zawodników.

Kataloński "Sport" informuje, że Barca zainteresowana jest podpisaniem kontraktów z Marcosem Alonso i Bernardo Silvą. "To dwa strategiczne transfery. Jest absolutne przekonanie, że ta dwójka może trafić do Barcelony w przyszłym tygodniu" - dodaje dziennik.

ZOBACZ WIDEO: Prosisz o koszulkę z nazwiskiem Lewandowskiego? W Barcelonie często słyszysz jedną odpowiedź

Wszystko ma ruszyć po tym, jak zarejestrowany do gry w La Liga zostanie Kounde. Transfer Alonso ma być formalnością. Chelsea FC dał swojemu zawodnikowi wolną rękę. Xavi chciałby go mieć w kadrze już przed kolejnym meczem.

Z kolei jeśli chodzi o transfer Silvy, to Barca ma już odłożone pieniądze na to, by pozyskać tego gracza. Ustalone są już warunki czteroletniego kontraktu. Niewiadomą jest tylko cena transferu.

Czytaj także:
Świetne wieści ws. występu Lewandowskiego
Gdzie oglądać debiut Roberta Lewandowskiego w La Liga? Stream online z meczu FC Barcelona - Rayo Vallecano

Komentarze (1)
avatar
gp56
13.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Barcelona dzisiaj totalne dno. Według mnie sędzia powinien podyktować ze 2 karne za trzymanie i powalenie Lewandowskiego w polu karnym. Czerwona kartka to absurd. Zawodnik zahacza Falcao gdzie Czytaj całość