Z pewnością nie tak Erik ten Hag wyobrażał sobie początek swojej przygody na Old Trafford. Manchester United pod wodzą holenderskiego menadżera zaliczył wstydliwe wpadki w spotkaniach ligowych z Brighton and Hove Albion (1:2) oraz Brentford FC (0:4).
Klub liczy się z odejściem Cristiano Ronaldo. Przed zamknięciem letniego okienka "Czerwone Diabły" chcą jeszcze wzmocnić kadrę. W kontekście transferu wymienia się takie nazwiska jak Adrien Rabiot, Sergino Dest, Antoine Griezmann, Alvaro Morata, Mauro Icardi czy nawet Arkadiusz Milik.
Numerem jeden na liście życzeń Manchesteru United jest jednak Joao Felix. Jak ustaliła hiszpańska "Marca", we wtorek wieczorem kierownictwo klubu spotkało się z działaczami Atletico Madryt w sprawie 22-latka. Anglicy "desperacko" próbują pozyskać utalentowanego snajpera.
Felix jest ważnym elementem w zespole Diego Simeone. W zeszłym sezonie reprezentant Portugalii wystąpił łącznie 36 razy na wszystkich frontach, zanotował 10 trafień, a także 8 asyst. W 2019 roku madrytczycy zapłacili za niego 127 milionów euro. 20-krotni mistrzowie Anglii powinni więc przygotować się na duży wydatek.
Czytaj także:
Sensacyjny transfer Manchesteru? Są nowe informacje
Milik zaoferowany kilku klubom. Wśród nich prawdziwi giganci!
ZOBACZ WIDEO: Co z trenerem Lecha? Nie wszystkim podobają się treningi