Drużyna Przemysława Frankowskiego rozbiła Monaco!

Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Przemysław Frankowski
Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Przemysław Frankowski

Piłkarze Lens wciąż są niepokonani w Ligue 1. W wyjazdowej potyczce z Monaco goście wygrali 4:1. Przemysław Frankowski na boisku spędził 81 minut. Łukasz Poręba był w spotkaniu rezerwowym.

Po dwóch spotkaniach obie drużyny w dorobku miały po cztery punkty. W składzie Lens znalazło się miejsce dla Przemysława Frankowskiego. Na ławce zasiadł z kolei Łukasz Poręba. Cały czas niezdolny do gry jest Adam Buksa.

Od początku lepiej prezentowali się gracze gości. Aktywny był na prawym skrzydle reprezentant Polski. W 7. minucie Frankowski miał udział w akcji, gdzie w końcowym fragmencie z okolic piątego metra David Costa zagrał do Loisa Opendy, a ten wpakował piłkę do siatki.

Piłkarze Lens starali się pójść za ciosem, ale to Monaco mogło wyrównać, kiedy w 16. minucie uderzał z bliska Takumi Minamino. Brice Samba zdołał odbić piłkę. Dobitka poszybowała ponad poprzeczką.

ZOBACZ WIDEO: To dlatego upadł transfer Górnika Zabrze. Cena nagle mocno podskoczyła

Po mocnym początku mecz uspokoił się. Piłkarze Lens mieli wszystko pod kontrolą i w 38. minucie zadali cios numer dwa. Seko Fofana zagrał do Deivera Machado, piłkę źle przyjmował Vanderson. Dopadł do niej zawodnik gości i w sytuacji sam na sam zdobył gola.

Po trzech minutach gospodarze niespodziewanie wrócili do gry. Z kornera dośrodkował Caio Henrique, a Benoit Badiashile głową wpakował piłkę do siatki. Po chwili wyrównać powinien Wissam Ben Yedder. Snajper zbyt długo decydował się na uderzenie.

Po przerwie Monaco starało się ruszyć na rywala. Piłkarze Lens dobrze się jednak czuli fizycznie i czekali na swój moment. Doczekali się go w 53. minucie. Breel Embolo sfaulował Floriana Sotocao, a kapitan gości Fofana pewnie wykorzystał rzut karny.

Prowadząc dwoma golami przyjezdni grali z dużym spokojem. Monaco starało się zaskoczyć Sambę uderzeniami z dystansu. Bramkarz błędów nie popełniał. Lens swoją szansę miało w 68. minucie. Openda znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Strzał minął już Alexandra Nuebela, ale piłka przetoczyła się tuż obok słupka.

Gospodarze od 72. minuty musieli radzić sobie w osłabieniu, kiedy z boiska za dwie żółte kartki wyrzucony został Vanderson. Grając w dziesięciu piłkarze Monaco nie potrafili zbyt wiele zdziałać. Miejscowych w 78. minucie pogrążył rezerwowy. Wesley Said z lewej strony pola karnego zwiódł obrońcę i uderzył w kierunku bliższego słupka. Nie popisał się Nuebel, który przepuścił piłkę.

Po trzech kolejkach RC Lens ma w dorobku siedem punktów i z optymizmem może czekać na kolejne mecze.

AS Monaco - RC Lens 1:4 (1:2) 
0:1 - Lois Openda 7'
1:1 - Deiver Machado 38'
1:2 - Benoit Badiashile 41'
1:3 - Seko Fofana (k.) 55'
1:4 - Wesley Said 78'

Składy:

AS Monaco: Alexander Nubel - Vanderson, Axel Disasi, Benoit Badiashile, Caio Henrique (67' Ismail Jakobs) - Krepin Diatta, Eliot Matazo (46' Mohamed Camara), Jean Lucas (76' Malang Sarr), Takumi Minamino (56' Aleksandr Gołowin), Breel Embolo,  Wissam Ben Yedder.

RC Lens: Brice Samba -  Jonathan Gradit, Kevin Danso, Facundo Medina - Przemysław Frankowski (81' Jimmy Cabot), Salis Abdul Samed, Seko Fofana (88' Patrick Berg, Deiver Machado (81' Maissadio Haidara) - David Costa (75' Wesley Said) - Florian Sotoca, Lois Openda (75' Ignatius Ganago).

Żółte kartki: Embolo, Vanderson, Ben Yedder (Monaco).
 
Czerwona kartka: Vanderson (Monaco) /72', za dwie żółte/.

Sędzia: Willy Delajod.

* * * 
Olympique Lyon - ES Troyes AC 4:1 (1:1)
1:0 - Lacazette 3'
1:1 - Tardieu (k.) 39'
2:1 - Tagliafico 46'
3:1 - Tete 49'
4:1 - Tete 75'

[multitable table=1490 timetable=10730]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Czy to możliwe? Milik na celowniku giganta
Wyjaśnia się przyszłość Tomasza Kędziory. Może zagrać w topowej europejskiej lidze

Komentarze (0)