Ostatni krok do grupy Ligi Mistrzów. Kluby Polaków uciekają i gonią

Getty Images / Markus Tobisch/SEPA.Media / Piłkarze Dynama Kijów
Getty Images / Markus Tobisch/SEPA.Media / Piłkarze Dynama Kijów

We wtorek i w środę dokończenie eliminacji Ligi Mistrzów. Na zwycięzców czeka sześć wolnych miejsc w grupach. Klub Kamila Grabary jest zdecydowanie bliżej awansu niż zespół Tomasza Kędziory.

Intensywne eliminacje Ligi Mistrzów rozpoczęły się 21 czerwca od rundy przedwstępnej. Sześć rund zostanie rozegranych w nieco ponad dwa miesiące. Żaden klub nie przejdzie przez cały cykl, ale są dwa, które wystartowały w pierwszej rundzie i mogą awansować do fazy grupowej. To Karabach Agdam oraz FK Bodo/Glimt.

Karabach rozpoczął grę w eliminacjach od porażki 0:1 w Poznaniu, ale od tego czasu nie przegrał już żadnego z sześciu meczów. Z Lechem rozprawił się w rewanżu w Baku, a później eliminował FC Zurych i Ferencvarosi TC. O drugi w historii występ w grupie Karabach walczy z Viktorią Pilzno, a pierwszy mecz z Azerbejdżanie zakończył się bezbramkowym remisem.

FK Bodo/Glimt to jeden z najbardziej zapracowanych pucharowiczów na kontynencie. Ćwierćfinalista poprzedniej edycji Ligi Konferencji Europy nie miał długiej przerwy przed startem w eliminacjach Ligi Mistrzów, mimo to radzi sobie w nich dobrze. Do rewanżu z Dinamem Zagrzeb przystąpi do zwycięstwie 1:0 w Norwegii.

ZOBACZ WIDEO: Uderzyła jak Lewandowski! Gol stadiony świata

Także w Skandynawii doszło tydzień temu do starcia FC Kopenhaga z Trabzonsporem i klub aktualnie kontuzjowanego Kamila Grabary wygrał 2:1. Trabzonspor utrzymał się w grze o awans golem kontaktowym i liczy na odrobienie strat przy wsparciu żywiołowej publiczności. Turecka drużyna nie zwyciężyła u siebie w europejskich pucharach od 2005 roku, a w grupie Ligi Mistrzów była jak dotąd zaledwie raz w historii.

Już wiadomo, że porażka 0:2 z Benficą Lizbona była pożegnaniem Dynama Kijów z Łodzią. Niezależnie od wyniku całej rywalizacji, zespół Tomasza Kędziory będzie rozgrywać mecze w fazie grupowej w Krakowie. Najpewniej będzie to Liga Europy, ponieważ ćwierćfinalista poprzedniej edycji Ligi Mistrzów z Lizbony ma bardzo pokaźną zaliczkę i doświadczenie w podobnych sytuacjach.

Tydzień temu dużo działo się w rywalizacji Crveny Zvezdy Belgrad z Maccabi Hajfa. W nocy przed meczem kibice z Izreala wybudzili rywali pokazem fajerwerków pod oknami hotelu. Piłkarskie fajerwerki były później na boisku, ponieważ starcie z dwoma zwrotami akcji zakończyło się wynikiem 3:2 dla Maccabi. Zvezda liczy na wykorzystanie magii Marakany i odwrócenie sytuacji.

Pozostał jeszcze jeden rewanż, który poprowadzi Szymon Marciniak. Polak wybrał się do Holandii, w której PSV Eindhoven i Rangers FC powalczą po remisie 2:2 na Ibrox. Finalista poprzedniej edycji Ligi Europy gości w Beneluksie po raz drugi w sierpniu i poprzednia wizyta zakończyła się dużym niepowodzeniem. Rangersi przegrali 0:2 z belgijskim Royale Union Saint-Gilloise. Do Eindhoven przylecieli z holenderskim szkoleniowcem Giovannim van Bronckhorstem.

IV runda eliminacji Ligi Mistrzów:

Viktoria Pilzno - Karabach Agdam / wt. 23.08.2022 godz. 21:00

Pierwszy mecz: 0:0.

Crvena Zvezda Belgrad - Maccabi Hajfa / wt. 23.08.2022 godz. 21:00

Pierwszy mecz: 2:3.

Benfica Lizbona - Dynamo Kijów / wt. 23.08.2022 godz. 21:00

Pierwszy mecz: 2:0.

Dinamo Zagrzeb - FK Bodo/Glimt / śr. 24.08.2022 godz. 21:00

Pierwszy mecz: 0:1.

Trabzonspor - FC Kopenhaga / śr. 24.08.2022 godz. 21:00

Pierwszy mecz: 1:2.

PSV Eindhoven - Rangers FC / śr. 24.08.2022 godz. 21:00

Pierwszy mecz: 2:2.

Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale
Czytaj także: Niesamowity wyczyn Carlo Ancelottiego. Włoch zapisał się w historii futbolu

Źródło artykułu: