"Serdecznie witamy, Damian!" - czytamy na twitterowym profilu spadkowicza z Bundesligi. Damian Michalski to jeden z piłkarzy, który ma pomóc SpVgg Greuther Fuerth w powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej. Niemiecki klub zapłacił za Polaka pół miliona euro.
- Damian to doświadczony i silny fizycznie środkowy obrońca, który ma również duży potencjał. Cieszymy się, że udało nam się znaleźć rozwiązanie dobre dla wszystkich stron - powiedział dyrektor zarządzający klubu, Rachid Azzouzi
- Jesteśmy przekonani, że Damian może wnieść do nas swoje cechy i zapewnić stabilność w obronie. Ze względu na swój wzrost i siłę, emanuje również niebezpieczeństwem w ofensywie. Przychodzi w dobrej formie i grał bardzo dobrze w tym sezonie - dodał szkoleniowiec Marc Schneider.
Michalski to jeden z liderów Wisły Płock, która rewelacyjnie rozpoczęła rozgrywki PKO Ekstraklasy. Zespół ten jest liderem tabeli i jak dotąd przegrał tylko jedno spotkanie.
Zanim Polak trafił do Wisły, był zawodnikiem GKS-u Bełchatów. W zespole z Płocka rozegrał 77 meczów i strzelił 7 goli.
Serdecznie witamy, Damian!
— SPVGG GREUTHER FÜRTH (@kleeblattfuerth) August 29, 2022
Das #Kleeblatt verstärkt sich mit Damian #Michalski. Der polnische Innenverteidiger unterschreibt für 3 Jahre plus Option.
Zur Meldung: https://t.co/lPiOQu5rbz pic.twitter.com/XZZImfPuHj
Czytaj także:
"CR7" pozostanie w Premier League? Agent skontaktował się z angielskim klubem
Złoty transfer Krzysztofa Piątka?
ZOBACZ WIDEO: To zmieniło się w Legii. "Jesteśmy zaskoczeni"