Co za słowa! Lewandowski porównany do legendy Barcelony

- Jego przyjście przywróciło kibicom Barcelony nadzieję - mówi o Robercie Lewandowskim były obrońca "Dumy Katalonii" Rafael Marquez, w rozmowie z RAC1. Meksykanin porównał polskiego napastnika do wielkiej postaci katalońskiego klubu.

Michał Fabian
Michał Fabian
Robert Lewandowski Getty Images / Pedro Salado / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Od 19 lipca Robert Lewandowski jest zawodnikiem FC Barcelony. Kilka dni wcześniej do katalońskiego klubu dołączył Rafael Marquez.

Meksykanin to były piłkarz "Blaugrany". W latach 2003-10 dwukrotnie wygrywał z nią Ligę Mistrzów (2006, 2009), cztery razy został mistrzem Hiszpanii, sięgnął po Puchar Króla, Superpuchar Europy, Klubowe Mistrzostwo Świata. Od tego sezonu prowadzi Barcelona Atletic, czyli występujący w trzeciej lidze zespół rezerw.

Marquez na własne oczy przekonał się, jaki wpływ na kataloński klub miał transfer Lewandowskiego. Wystarczyło kilka tygodni, by Polak stał się ulubieńcem widowni i jednym z liderów drużyny.

ZOBACZ WIDEO: Kto wejdzie w buty Lewego w Bundeslidze? Jego losy trzeba śledzić

W rozmowie z RAC1 były obrońca porównał sytuację z Lewandowskim do tego, co działo się w Barcelonie w 2003 r., gdy na Camp Nou trafił Ronaldinho.

- Przybycie Lewandowskiego można porównać do przyjścia Ronaldinho. Przede wszystkim przywróciło nadzieję i pasję kibicom Barcelony - stwierdził Marquez.

Ronaldinho występował w Barcelonie krócej niż Marquez (2003-08), ale odcisnął piętno na grze zespołu. Uznawany jest za jedną legend klubu. W 207 meczach strzelił 94 gole (we wszystkich rozgrywkach).

Przypomnijmy, że podczas prezentacji na Camp Nou "Lewy" poniekąd sam porównał się do słynnego Brazylijczyka, kopiując jego słynny trick (zobacz TUTAJ>>).

Lewandowski podpisał z Barceloną czteroletni kontrakt (do 30 czerwca 2026 r.). W pierwszych trzech spotkaniach ligowych zdobył cztery bramki i otwiera klasyfikację strzelców, razem z Borją Iglesiasem (Betis).

Czytaj także: Awantura o bramkę Lewandowskiego. Poważnie?

Lewandowski w Barcelonie...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×