Od dłuższego czasu mówi się o potencjalnym pożegnaniu Anthony'ego Gordona z Goodison Park. Według Davida Ornsteina z angielskiego "The Times", 21-latkiem interesuje się Chelsea.
Kibice Evertonu żyją więc ostatnio w niepewności, jednak z tego stanu mogą wypędzić ich słowa trenera "The Toffees", czyli Franka Lamparda. Angielski szkoleniowiec odniósł się do tej sprawy na konferencji prasowej po potyczce z Leeds United (30 sierpnia).
- Jestem przekonany, że będzie on dalej naszym piłkarzem. Termin na decyzję o jego sprzedaży minął - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał
Nie ma co się dziwić, że "The Blues" zainteresowali się tym młodym pomocnikiem. Anglik w ostatnich dwóch spotkaniach strzelił dwie bramki. Pierwsze z tych trafień padło podczas starcia z Brentford, a drugie we wspomnianym pojedynku z "Pawiami".
Gordon faktycznie wiele wnosi do gry zespołu. Gdy przychodzi trudny moment, potrafi on "ciągnąć za sobą cały zespół". Jednak bywają momenty, w których także na kilkanaście minut "gaśnie".
Jego umiejętności oraz zapał są doceniane przez pracodawcę. Symbolem takowego docenienia miało być przekazanie mu "dziesiątki" przed startem nowego sezonu.
Bardzo dobra dyspozycja 21-latka jest światełkiem w tunelu dla Evertonu. Ekipa Lamparda nie wygrała dotychczas ani jednego spotkania w ramach nowej kampanii Premier League. Trzy remisy złożyły się na sumę trzech punktów, a taka zaliczka sprawia, że ekipa z Goodison Park umiejscowiła się w drugiej połowie tabeli.
Co za słowa! Lewandowski porównany do legendy Barcelony
Rywale dobrali się do bramki Bartosza Białkowskiego