[tag=2080]
Stal Mielec[/tag] rozpoczęła sezon zdecydowanie lepiej, niż ktokolwiek mógłby prawdopodobnie przypuszczać. Zespół z Podkarpacia po siedmiu meczach miał na swoim koncie 10 punktów. Śląsk przed startem meczu miał jeden punkt mniej.
Po zakończeniu spotkania w Mielcu w zupełnie innych nastrojach są piłkarze obu drużyn. Goście w Mielcu nie przeskoczyli swoich rywali. Wręcz przeciwnie, to gospodarze zwiększyli przewagę punktową w tabeli PKO Ekstraklasy.
Już od 24. minuty podopieczni Ivana Djurdjevicia musieli gonić wynik po golu Hamulicia. Jednak to nie przez pryzmat tej bramki kibice i eksperci będą wspominać tę rywalizację.
Co gorsze dla gości głównym motywem, o jakim będzie się mówić jest gol na 2:0 dla Stali Mielec. Strzelił go swojemu bramkarzowi Javier Ajenjo Hyjek, znajdując się jeszcze na własnej połowie. To trzeba po prostu zobaczyć.
CO TAM SIĘ STAŁO
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 3, 2022
Hyjek trafia do własnej siatki... z połowy rywala @FksStalMielec prowadzi już 2-0!
https://t.co/iS3or6fjem pic.twitter.com/NWfKdQTzQb
Zobacz też:
Wielka szansa Roberta Lewandowskiego. Rywal ma ogromne problemy
Legenda Sevilli: Transfer Lewandowskiego mogę określić tylko jednym słowem
ZOBACZ WIDEO: Bramkarz nawet się nie ruszył! Zrobił to jak akrobata