W tej chwili wszyscy z niecierpliwością wyczekują piłkarskich mistrzostw świata, które na przełomie listopada i grudnia odbędą się w Katarze. Znamy także gospodarzy mundialu, który zostanie zorganizowany za cztery lata. Po raz pierwszy w historii walka o Puchar Świata będzie się rozstrzygać w aż trzech krajach.
Najważniejsza piłkarska impreza odbędzie się w 2026 roku na stadionach w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. W tej chwili nie wiadomo, kto dostanie mundial cztery lata później.
Kilka miesięcy temu pojawiły się pierwsze informacje, kto powalczy o piłkarskie święto. Wspólną kandydaturę chcą złożyć Argentyna, Chile, Peru oraz Urugwaj. Druga opcja to mundial na stadionach w Hiszpanii i Portugalii.
Jakie są szanse na to, że mistrzostwa świata po dwunastu latach wrócą do Europy? Głos zabrał prezes UEFA Aleksander Ceferin.
ZOBACZ WIDEO: Ledwo zaczęli mecz. Gol stadiony świata
- Jestem pewien, że mistrzostwa świata 2030 zostaną rozegrane w Hiszpanii i Portugalii, czyli w dwóch krajach, które czują piłkę nożną. Zrobimy wszystko, co możliwe, aby pomóc krajom, które pasjonują się futbolem, żyją i oddychają piłką nożną, a dodatkowo mają dobrą infrastrukturę - mówił Ceferin podczas międzynarodowego kongresu "Football Talks" w Lizbonie.
Kibice jednak muszą uzbroić się w cierpliwość. Oficjalnie gospodarza mistrzostw świata w 2030 roku mamy poznać dopiero za dwa lata.
Wiadomo, co z piwem na mundialu. Ważna informacja dla kibiców >>
Mistrzostwa Świata w Katarze rozpoczną się wcześniej! >>