Lech Poznań rusza na kolejne finansowe łowy. Fortuna do zgarnięcia w fazie grupowej

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań

Niemal 3 mln euro już są, ale na boisku leżą znacznie większe pieniądze! Lech Poznań rozpoczyna fazę grupową Ligi Konferencji Europy, która otwiera przed nim ekscytujące finansowe perspektywy.

Za awans do zasadniczej części rozgrywek podopieczni Johna van den Broma zarobili dla klubu 2,94 mln euro (przy obecnym kursie daje to ponad 13,9 mln zł). To zdecydowanie największy bonus spośród tych, które wywalczyły wszystkie polskie ekipy startujące w obecnej edycji.

Raków Częstochowa za dojście do IV rundy eliminacyjnej zarobił 750 tys. euro, natomiast Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk, które dotarły tylko do II rundy, zainkasowały po 350 tys.

Lech kontynuuje walkę w Europie i stoi przed szansą na prawdziwą fortunę. Każde zwycięstwo w fazie grupowej jest warte 500 tys. euro, zaś remis - 166 tys. Zatem wygrywając sześć spotkań, można podwoić dotychczasowy zarobek, a dodatkowo otrzymać jeszcze 650 tys. za zajęcie 1. miejsca na finiszu (2. lokata wiąże się z premią w wysokości 325 tys.).

Udział w fazie pucharowej daje jeszcze większe możliwości. Dość powiedzieć, że triumfator Ligi Konferencji Europy może zarobić 15,19 mln euro (ponad 71,8 mln zł). To suma premii za komplet wygranych w fazie grupowej, a także zwycięskie przechodzenie przez kolejne rundy aż do finału i triumf.

Mecz 1. kolejki fazy grupowej Ligi Konferencji Europy Villarreal CF - Lech Poznań rozpocznie się w czwartek o godz. 18.45. Transmisja w Viaplay.

Klubfaza grupowazarobek końcowy
Lechia Gdańsk - 350 tys. euro
Pogoń Szczecin - 350 tys. euro
Raków Częstochowa - 750 tys. euro
Lech Poznań 2,94 mln euro ?

Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol

ZOBACZ WIDEO: Kto będzie mistrzem Polski? "Oni po cichu robią swoje"

Komentarze (1)
avatar
franekbra
8.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Łomot , Łomot i jeszcze raz łomot…. I to nie jest problem. Problemem jest to ze wykrwawiony Lech polegnie w lidze